Na ratunek Usi..

Kochani ❗❗❗

Nasza Usia ma szansę odbyć pełen cykl radioterapii w jednej z klinik pod Wrocławiem. Jedna Pani zaoferowała się dac naszej kochanej wojowniczce dom tymczasowy oraz zajmie sie dowożeniem Usi do kliniki na zabiegi. Chcemy wykorzystać taką okazję i zawieźć Usię do Wrocławia ale potrzebujemy nadal waszych wpłat na zbiórkę gdyż koszt radioterapii to 3 tyś + koszta dodatkowych badań oraz dowóz i odbiór Usi z Wrocławia (500km w jedną stronę) 😪 Ale czy kilometry są ważne jeśli w grę wchodzi pomoc w uratowaniu życia zwierzaka?
Pomóżcie nam pomagać dalej, prosimy o wpłaty. Razem możemy więcej, razem możemy zrobić coś naprawdę pięknego ❤🙏

UDOSTĘPNIAMY ❗🙏🚨🚨


Ile warte jest życie bezdomnego kota? Jak wiele one muszą jeszcze wycierpieć, aby ludzie zrozumieli że one tak samo czują i cierpią? Historię Usi zapewne znacie, zwykła biało czarna koteczka a dla nas jednak niezwykłe stworzonko, które od samego początku skradło nasze serca w całości. Usia to koteczka z podejrzeniem raka kolczystokomórkowego, piszę "z podejrzeniem" ponieważ czekamy na wyniki badań histopatologii, które dadzą 100% pewność. Toczymy tą nierówną walkę o jej powrót do zdrowia ponad miesiąc, są dni kiedy jest lepiej ale są również takie dni kiedy jedziemy "na sygnale" aby ulżyć jej w bólu.
Niestety ze względu na brak czasu nie jestem w stanie relacjonować wszystkiego na bieżąco. Oprócz podejrzenia nowotworu Usia ma ogromne problemy z jelitami, a co się z tym wiąże - zaparcia lub biegunki na zmianę. Po wykonaniu USG zostałyśmy poinformowane, że Usi zalegaja ogromne masy kałowe w jelitach oraz że ścianki jelit są dość pogrubione. Wdrożone zostało leczenie objawowe można tak powiedzieć bo od miesiaca przy wzdeciach ma podawany Espumisan, Nospę i Lactuloze. Leczona była również antybiotykiem. Po pierwszej dawce tabletki na odrobaczenie pozbyła się sporej ilości pasożytów, za parę dni kolejna dawka. Mamy ogromną nadzieję, że po kolejnej dawce odrobaczenia stan jej jelit poprawi się. Usia dostaje również probiotyki FortiFlore.
Wkrótce konsultacja u chirurga w Trójmiejskiej Klinice Weterynaryjnej w Gdańsku, tam zaplanujemy termin kolejnej operacji - usunięcie małżowin. (koszt konsultacji 160 zł)
Tak wiele jest jeszcze przed nią..
A my codziennie modlimy się o to aby się nie poddała. Chcemy aby mogla cieszyć się swoim kocim życiem jak najdłużej, zasługuje na szczęście bo juz dość się nacierpiała 😪
Proszę pomóżcie nam móc jej dalej pomagać, same nie damy rady finansowo a musimy przebadać ją wzdłuż i w szerz aby wiedzieć czy wszystko z nią w porządku..
Teraz musimy już wydzielać finanse na te najbardziej potrzebne wydatki bo tak naprawdę nadal nie wiemy jak bardzo będzie rozległa ta najbardziej wyczekiwana operacja ale szacujemy że około 1500 zł musimy mieć :(
Do tej pory z zebranej gotówki mogłyśmy:
-Opłacić wszystkie wizyty u weta
-Zapłaciłysmy fakturę za operacje usunięcia przepukliny oraz ponownego zszycia powłok brzusznych od razu przy okazji została wykonana jej laparotomia diagnostyczna oraz pobrany został wycinek z małżowiny usznej do badania histopatologicznego - 522 zł.
-Zakupić specjalistyczną karmę GASTRO, której nadal potrzebujemy także jeśli ktoś mógłby nas wesprzeć takową karmą bądź karma sucha Royal Canin Fibre to byłybyśmy bardzo wdzięczne ❤
-Kupiliśmy suplementy witaminowe, preparaty na odporność, żwirek, opatrunki oraz masci do ucha oraz obroże feromonowa aby Usia odpoczęła dzięki niej psychicznie bo stres związany z podróżami po weterynarzach i zmianą otoczenia strasznie ją zmęczył, zgubiła bardzo dużo sierści :(
-Opłaciłyśmy koszta związane z dojazdami do weterynarza 😊

Przed nami jeszcze dwa zabiegi
-(usunięcie uszek oraz usunięcie zepsutego zęba) konieczne będzie rozdzielenie tego na dwa zabiegi aby zbyt mocno nie osłabić jej organizmu który i tak jest już mocno zmeczony 😟
-ponowna morfologia z biochemią
-ponowne USG
-testy fiv/felv PCR
-badanie kału oraz moczu

Oraz inne konieczne zabiegi które wyjdą w przysłowiowym "praniu".

Bez Waszej pomocy nie damy rady 😔
A nie chcemy zakończyć czegoś co zaczęłyśmy ze względu na finanse :(

CHCIAŁYBYŚMY RÓWNIEŻ BARDZO PODZIĘKOWAĆ WSZYSTKIM OSOBOM KTÓRE WŁĄCZYŁY SIĘ W POMOC USI, DZIEKUJEMY ZA WPŁACANIE PIENIĄŻKÓW NA ZBIÓRKĘ, DZIEKUJEMY ZA PACZUSZKI Z KARMĄ A SZCZEGÓLNIE DZIĘKUJEMY PANI Monika Pl, KTÓRA NIE RAZ I NIE DWA POMOGŁA NAM NIE TYLKO PRZY USI ALE RÓWNIEŻ PRZY POPRZEDNICH PACJENTACH ❤
 
Dzięki Wam może się udać ❤

20. 07. 2020

11.07.2020

Na dzisiejszej wizycie weterynarz zdjęła Usi szwy z brzuszka. Rana bardzo dobrze się zagoiła a brzuszek nadal wzdety. Zaleciła podawanie espumisanu, lactulozy w dalszym ciągu, nospy, onsioru oraz antybiotyk. W środe wizyta kontrolna. Jesli sytuacja z brzuszkiem sie unormuje dostaliśmy tabletke na odrobaczenie i będziemy mieli jej podać w przyszłym tyg. 

Oby za tym wszystkim stało zarobaczenie a nie coś powazniejszego. Trzymajcie kciuki ✊

9.07.2020

Usia dzisiaj ponownie odwiedziła gabinet weterynaryjny. Stan jej brzuszka jest bardzo niepokojący, w dalszym ciągu po posiłku jest ogromnie wzdeta. 

Dostaliśmy zalecenie nada podawać nospe, antybiotyk oraz lactuloze i obserwować :( 

1.07.2020

Odbyła sie wizyta kontrolna pooperacyjna. Usia dostala serie zastrzyków oraz kroplowke, i antybiotyk oraz probiotyki do kontynuowania w domku. Rana wyglada ładnie, Pani weterynarz ja odkazila i w domku również mamy ja przeżywać aby nie wdalo sie żadne zakażenie. ❤

30.06.2020

Dzisiaj nasza wojowniczka przeszła pierwszą z dwóch zaplanowanych operacji, okolo 18 odebraliśmy ją z gabinetu. Kicia wybudziła się ladnie, jest bardzo słaba nadal ale najgorsze już ma za sobą teraz około 3 tygodnie będziemy czekać na wyniki badania histopatologicznego. W tym czasie nadal będziemy kontynuować antybiotykoterapie oraz bedziemy wzmacniać jej odporność. Prosimy o wpłaty, dzisiejsza wizyta wyniosła ponad 500 zł. Nasze fundusze powoli zaczynają się kończyć a Usie trzeba dalej leczyc, to jeszcze nie koniec 😪❤🙏

29.06.2020

Za nami 3 wizyta u weterynarza, jelitka Usi ładnie sie oczyściły i brzuszek znacznie się zmniejszył. Jutro pierwsza operacja Usi. Usuwanie przepukliny, laparoskomia brzuszka, pobranie wycinka do badania histopatologicznego. Proszę trzymajcie kciuki za naszą wojowniczke ❤❤

I prosimy nawet o najdrobniejsza wplate. Jutro nasz budżet znacznie sie skróci 😪😪

A trzeba będzie jeszcze usunąć uszka i ząbka 😔

24.06.2020

Dzisiaj odbyła się druga wizyta z Usia u weterynarza. Otrzymaliśmy wyniki badań krwi ktore zamieszczam poniżej. Wyniki są pozaniżane i pozawyżane ze względu na stan zapalny jaki ma w organizmie (uszy,brzuszek).

Ucieszyła nas informacja, ze nerki i wątroba Usi działaja prawidlowo, kwalifikuje sie do zabiegu. Pani weterynarz po wykonaniu ponownego USG powiedziała, że Usi zalega mnóstwo kału w jelitach przez co na USG ciężko jest coś zauważyć ale zalecila podac lactuloze 2 razy dziennie i nospe, i widac juz poprawe. 

Weterynarza bardzo niepokoi stan jej brzuszka, ewidentnie coś w środku jest nie tak. Możliwe ze to powiekszone węzły chłonne, przy zabiegu wszystko sie okaże a jak to węzły chłonne trzeba będzie zrobić biopsje. 

Uszko zostalo ponownie oczyszczone ze strupków, nadal mam przemywać uszko Usi Płynem Ringera, oraz po dokladnym oczyszczeniu smarować pasta Granuflex. 

Do domu dostalismy antybiotyk Synergal, Onsior, Microbiotal, Nospe, Lactuloze. 

W poniedzialek następna wizyta i będziemy ustalać termin pierwszego zabiegu ❤

23.06.2020

Dzisiejsza wizyta zabiła wszelkie nadzieje. To jednak nowotwór. W dodatku rana po sterylizacji rozeszla się i zrobila sie przepuklina i konieczna jest jak najszybsza operacja. Wykonaliśmy dzisiaj morfologie i biochemie jutro poznamy wyniki, mam nadzieje ze Usia bedzie kwalifikowala sie do zabiegu. 

Pani Weterynarz oczyściła Usi uszka ze strupków, dała płyn do obmywania tego uszka w domu i co jakis czas jak bedzie robił sie strupek mam go odrywać i nie pozwolić, żeby cos w tym uszku zalegalo. 

Dzisiejszy dzień jest bardzo smutny, do ostatniej chwili żyłam z nadzieja ze wszystko będzie dobrze.  

Usia dostala serie zastrzyków, jutro ponowna wizyta i opisze wszystko dokladniej bo zdołowana jestem dzisiaj tym wszystkim 😭

Poniżej zamieszczam zdjecia dwoch faktur z dzisiaj, dziękuję wszystkim którzy dołożyli swoja cegiełkę do diagnostyki Usi ❤❗

Jesteście niesamowici ❤❤

Zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie finansowe dla kotki z podejrzeniem nowotworu płaskonabłonkowego. Kicia bytowała na terenie jednej z Gniewskich firm. Została odłowiona do sterylizacji aborcyjnej. Ogromny niepokój budzi nas stan jej uszu. Kicia cierpi.

Zbiórka przeznaczona jest dla Usi.

Całość pieniędzy przeznaczona zostanie na diagnostykę, leczenie, wyżywienie.

Usia to wspaniała, miła, tulaśna dziewczyna która zasługuje na to aby zacząć nowe życie bez bólu i cierpienia. 

Liczymy na WASZĄ POMOC  i wierzymy, że jak zawsze WESPRZECIE NAS!

Dla dobra zwierząt! DLA USI ❤