Kruszyna błaga: nie zapominajcie

Było tak:

“Trudno opisać ten widok. Kopyta wykrzywione po przebytym ochwacie, zakatarzony nos, a zęby przygotowane do walki we własnej obronie.

I chociaż w głowie pobrzmiewa ciągle powtarzane: nie można uratować każdego... to zaraz pojawia się wyrzut, dlaczego nie mielibyśmy zawalczyć właśnie o Kruszynę, o kucyczkę, którą przeraża świat?

Człowiek zawiódł ją nie raz. Żyje pewnie tylko z przyzwyczajenia... Jednak wiemy, że w każdych oczach można przywrócić blask. Właśnie tym się zajmujemy na co dzień.

Koszt wykupu Kruszyny to 1000 zł, dlaczego więc zbiórka opiewa na sporo wyższą kwotę? Ponieważ wykup to nie wszystko. My przede wszystkim musimy naprawić ogrodzenie powalone przez wichurę. Wycena: 1800 zł. Wybieg służy wielu koniom i dzięki jego naprawie będziemy mogli ratować kolejne życia.

Poza tym Kruszyna potrzebuje pilnej wizyty weterynarza i kowala. Przez pierwsze tygodnie jej kopytka będą strugane co tydzień lub nawet co 3-4 dni. Nie będzie to pierwszy koń wyprowadzony przez nas z takiego zaniedbania.

Zawalczcie razem z nami o godne jutro maleńkiego kucyka…”

I choć niestety zaniku kości - podobnie jak zmian w stawach - nie da się cofnąć, a Kruszyna już do końca życia potrzebowała będzie naszej pomocy, dziś jest zupełnie innym koniem! Odzyskała też wiarę w człowieka. Nie dopuśćmy do tego, aby to wszystko poszło na marne... Ten maleńki kucyczek znowu ufa ludziom i my też ufamy, że pomożesz nam pomagać Kruszynie.