Staruszka Nataszka prosi o pomoc

Starość nie jest urocza, a jesień życia, rzadko kiedy bywa złota. Niedołężność, choroby, ograniczenia. Każdy chce żyć długo tylko nikt nie chce być w podeszłym wieku. Dotyczy to ludzi, dotyczy też zwierząt. Ci pierwsi mają emerytury, możliwość leczenia, zwierzęta mają tyle co da im człowiek. Czasem człowiek chciałby dać, ale nie ma z czego. Bo choć jest emerytura, to nie starcza nawet na podstawowe potrzeby. Bywa, że brakuje na przysłowiowy chleb. Tak jest w przypadku Nataszki. Stary psiak i jeszcze starszy właściciel. Razem mieszkają, razem jedzą i wszędzie chodzą razem. Krok za krokiem. Stary pies i jego stary człowiek. Wiele wspólnie spędzonych lat. Wiele dobrych chwil. Wiele przeżyć. Dziś również wiele chorób i brak środków aby zapewnić Nataszce kolejne leczenie.

A Natasza to starszy psiak. I od kilku lat ma problemy ze zdrowiem. Ciągle leczone zęby i ropne stany dziąseł. Połowa zębów została usunięta, dziś powinny kolejne. Dodatkowo pojawiły się guzy na listwie mlecznej oraz duszności przy pobudzeniu i niestety suczka traci wzrok. Właściciel stara się jak może, ale pieniądze nie chcą się rozmnożyć, a psina wymaga dobrej diagnostyki i leczenia. Przydałaby się też dobrej jakości karma dla starych psów i suplementy.  

Pomożecie ?