Dla Nero na opłacenie miejsca

16 września 2016 roku Nero trafił do hotelu i pozostaje w nim po dziś dzień. Choć wiele osób było nim zainteresowanym, nikt ostatecznie się nie zdecydował na adopcję.
Nero ma po prostu wyjątkowego pecha.
Kilka lat temu przyszedł na jedną z posesji, został przygarnięty. Jednak po miesięcu trafił do przystuliska. Spędził w nim trochę czasu. Został adoptowany, ale po kilku dniach oddany. Kolejne miesiące w przytulisku. Ostatecznie trafił do hotelu.
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w opłaceniu jego pobytu. Nie ma chętnych go adoptować, nie ma chętnych na danie mu domu tymczasowego. Tego psa nikt nie wspiera od lat. Nikogo już nie interesuje. Nie stać mnie by samodzielnie utrzymywać psy pozostawione mi w spadku. Muszę Was prosić o pomoc.