Ogrzewanie dla staruszków

Dzisiaj kolejny raz stanęłam pod murem ...jedyna różnica polega na tym , że nie dam rady go obejść , przeskoczyć ani zburzyć ...nie tym razem ...

Ogarnęła mnie rozpacz prawdziwa i dopadła depresja , z którą walczę od wielu lat  ...

PRZEPISY  NAKŁADAJĄ NA MNIE OBOWIĄZEK WYMIANY PIECA CENTRALNEGO OGRZEWANIA DO KONCA 2021   za tym idzie zamontowania wkładu kominowego ...

OD 4  lat powoli remontuję  dom , w którym mieszkam ze zwierzakami , maluję , wymieniam okna , kafelkuję ....

Zmieniłam grzejniki we wszystkich pokojach , przerobilam instalacje co  częściowo własnymi i przyjaciółki rękoma , planuje w części pomieszczeń zrobić ogrzewanie płaszczyznowe- ścienne żeby koty i psy miały ciepło...

Przeżyliśmy już zimy albo prawie bez ogrzewania bo była awaria instalacji i nikt  z umowionych specjalistów nie przyjechał , albo z pękającymi od mrozu rurkami i wodą lejącą się po scianach i schodach ...

Od zimna mam opuchnięte stawy , koty chorują nawet psy kaszlą kiedy w domu hula wiatr ...

Nie przeżyje kolejnej takiej zimy ...zwyczajnie i po ludzku nie dam rady ...

Przyjechałam na wieś żeby porzucone zwierzęta miały choć namiastkę domu , swój kocyk , pełną miskę , bezpiecznie i ciepło ...

Tymczasem walczę o to wszystko a zimą marzniemy...

Pierwszy raz od dawna ogrom problemu mnie przygniótł i powalił na kolana  bez nadziei na rozwiązanie ...

W takich chwilach zwyczajnie i po ludzku mam jedną myśl - rzucić  wszystko , zostawić za sobą dojazdy do pracy , wieczne błoto , sierść , ciągle psujące się pralki , stosy misek i garów i ZIMNE ZIMY ...zostawić i żyć wygodnie w ciepłym mieszkanki z kilkoma kotami i psim staruszkiem...

Kto mieszka w miescie z ogrzewaniem w domu nie jest w stanie wyobrazić sobie co to znaczy mróz na dworze i zimno w domu ...

Nie jestem już   młoda ani zdrowa , wszystko poświęciłam ogonom ...

Wszystko co zarobię wydaję na bieżąco na  ich jedzenie , weterynarzy , remont ICH  domu ....nie mam żadnych oszczędności  bo koszty utrzymania takiej gromady są ogromne ..

Bez Waszej pomocy nie kupię pieca i nie zapewnię zwierzorom ciepła ...nie będzie ciepłej wody ....nie będzie gdzie i jak suszyć prania ....

Bez pieca jeśli przyjdzie taka zima z mrozami to my zamarzniemy  ...

Bardzo dziękuję za każdą pomoc