Kiedy straciłam dom straciłam też nadzieję. Chorowałam, byłam głodna. Ale najbardziej bolało złamane serce. Nikt mnie nie chciał, nikt nie szukał.
Błakałam się zdana sama na siebie. Wszystkich się bałam, nikomu nie ufałam. Jeśli nie kochasz trudniej Cię zranić. Ale końcu się poddałam. Miła Pani karmiła mnie całą zimę, zagadywała, smutno patrzyła. W końcu jej zaufałam.
Kiedy kicia trafiła do weterynarza stało się jasne dlaczego kotka taka biedna - przeszywający ból zębów, wycieńczenie nie pozwalal jej zaufac ludziom, - w końcu to ludzie zostawili ją samą sobie.
Niestety test pokazal felv + co dodatkowo wyjaśnia jej okropny stan (potwierdzone testem pcr)
Koteczka potrzebuje usunięcia zębów, leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych i podnoszących odporność.
Aby jej pomóc można:
😿 Skorzystać ze zbiórki
😿 Wpłacić na konto
😿 Przygotować paczkę i zostawić w Kociej Kawiarni na Warszawskiej 30B w Białymstoku lub napisać do nas: [email protected]
😿 Przekazać 1,5 % podatku KRS 0000345319
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Joanna
Trzymaj sie Kicia!
Anonimowy Darczyńca
Trzymamy łapki za powrót do zdrowia!
Natalia Grzywacz
dużo zdrowia dla koteczka <3