Ratujemy pogryzione maleństwo

Kochani, w nocy 23/24. 08 pod naszą opiekę trafił 9tygodniowy maleńki pekińczyk. Pies został przyniesiony przez właścicieli do kliniki w dn 22.08 po tym jak został pogryziony przez dużego psa.
Według lekarzy, stan psa wskazywał na to, że pogryzienie miało miejsce wcześniej niż w dniu przyniesienia maleństwa do kliniki.
Wypadnięta prawa gałka oczna wysuszona.  
Pod skórą na czole i w okolicy obu oczu powietrze. Nie widzi na drugie oko. Wczoraj w szpitalu trwała konsultacja co robić w poerwszej kolejności.słusznej potrzebuje tomografu, żeby sprawdzić czy nie ma uszkodzeń w mózgu. Jednak w związku z tym, że nie wskazuje objawów neurologicznych, podjęto decyzję, ze w pierwszej kolejności  zostanie usunięte oko. Jest zbyt duże ryzyko, że może dojść do sepsy. 

Maluch został w szpitalu.
Dzisiaj rano 24.08 będzie miał operację.
 

Pojawienie się maleństwa w naszej fundacji było zupełnie nieplanowane. Jednak trzeba było szybko działać i nie było czasu na przemyślenia i dywagacje czy nas stać czy nie. Maluch potrzebował natychmiastowej pomocy.
Tegoroczne lato  to dla nasz pasmo zbiórek na naszych podopiecznych. Wczoraj dzięki waszej pomocy ❤️ zakończyliśmy zbiórkę na 18 naszych nowych podopiecznych, odetchnęłyśmy z ulgą i kilka godzin później pojawiło się to małe bezbronne, ogromnie cierpiące psie dziecko… 

Prosimy was o wsparcie zbiórki, udostępnianie i trzymanie kciuków za powodzenie operacji i przede wszystkim za życie malucha…