Walka o życie maluszków

--------------------------------------------------

Kochani, błagamy Was o wsparcie i udostępnienia ! Maluchy powoli wygrywają walkę a my nawet nie zebraliśmy połowy kwoty - brakuje koło 500 zł 😭 😔 nie byliśmy jeszcze w tak kiepskiej sytuacji :(
Te malutkie ciałka się już tyle nacierpiały, palące jelita, biegunka i wymioty z krwią ból w całym ciałku .. a one nadal ufają człowiekowi, nadal wierzą że jeszcze będzie dobrze. Obiecaliśmy im pomóc, nie możemy ich zawieźć :(
Wesprzeć nas można na kilka sposobów ;
www.pomagam.pl/parvowiroza
PayPal : [email protected]
Lub blik 50524597
Można również wysłać karme (sucha i mokra) której też zapasy się kończą :(

Nie zostawiajcie nas z tym wszystkim samych!
DOBRO WRACA!

-----------------------------------------------

PARWOWIROZA ZABIERA NAM MALUSZKI!!

ZACZYNAMY TE NIEPEWNA WALKĘ! PROSIMY BĄDŹCIE Z NAMI! 

Dziś mija 10 dzień jak maluszki u nas są. Dostały nowiutki i czysciutki kojec. I nic nie zapowiadało się, że się coś zadzieje.. dziś pierwsza brzydka kupa .. i już czuję po zapachu, że coś jest nie tak! Test nie pozostawił złudzłudzeń - POZYTYWNY

Parwowiroza to wredny wirus który zabiera setki zwlaszcza szczeniąt i starszych psów! Nie poddamy się! Dlatego musimy błagać Was o wsparcie.. 

Koszt leczenia jednego psiaka to średnio między 500-1000 zł przy standardowym przebiegu choroby a czasem i dużo więcej! my mamy 3 maluchy + jeden w domu stałym 

Nie zostawiajcie nas z tym wszystkim samych! Obiecaliśmy im lepsze życie i tak musi byc

--------------------------------------------

Historia jakich wiele w Polsce, Pani kupiła dom, była właścicielka nie chciała zabrać psa - został w kojcu . Przy kolejnych wizytach na gospodarstwie okazało się, że psów jest więcej.

Gdy dojechaliśmy na miejsce wiedzieliśmy tylko o 2 czarno-białych dzieciakach i mamie.  Okazało się, że są jeszcze 3 terierki które o ogłoszeniu są zarezerwowane. Powiedziałam, że mogę zabrać wszystkie i zapewnimy im wszystko czego potrzebują. No ale Pani powiedziała, że nie może zrobić tego chętnym rodzinom. Chwilę później otrzymała SMS, że jeden pan rezygnuje bo żona się nie zgadza, później czekaliśmy jeszcze 20 minut na potwierdzenie kolejnego dzieciaka , po czym Pani "adoptująca" zadzwoniła, że ona jego nie chce, wolałaby brązowego... Trzeci terierek pojechał do rodziny do Warszawy do bloku więc raczej powinien mieć dobre życie.  Więc spakowaliśmy sukę, dwa łaciatki i dwa terierki. maluchy i mama już u nas, człowieka w pierwszych chwilach bały się jak ognia, przerażone, wciśnięte w kąt, nie czerpiące przyjemności z obecności dwunożnych. Powoli się otwierają. 

zbiorka otwarta na profilaktykę, czipowanie, karmę i inne najpotrzebniejsze rzeczy. 

Może macie jakieś zabawki, kocyki czy niepotrzebne pościele i ręczniki można wysłać do nas bezpośrednio na paczkomat ; 👩‍🦰 Agnieszka Rutowicz - 📮paczkomat BXR01M - 📧 [email protected] - 📲505245597 

Największe podziękowania dla Agnieszki i Natali to dzięki Wam mają szansę na lepsze życie 🐕🐾❤️ to Wy je wypatrzyłyście gąszczu ogłoszeń i dzięki wam nie zostaną rozdane do tego kto się pierwszy zgłosi.