Parvo zaatakowało

Edit. Maluszki już w domach zostały faktury do opłacenia . Dziękuję <3 

My już po pełnej dezynfekcji gotowi przyjąć kolejne potrzebujące zwierzaki! 🐕 

--------------------

Gdy parvo zaatakuje małe ciałka to nie ma żartów . A gdy zaatakuje miejsce gdzie obecnie znajduje się 18 szczeniąt jest jeszcze gorzej. 

Walczymy od wtorku.. póki co wygrywamy z Panią Śmiercią - z nią nie ma żartów! Przegraliśmy jedna walkę o to serduszko ale wygrywamy póki co cała wojnę o resztę dzieciaków! 

 Spójrzcie na te pełne cierpienia oczy :( już go nic nie boli i biega po wiecznie zielonych łąkach. Marcelka napewno nim się zaopiekuje i pokaże , że tam jest fajnie! 💔

Wszytskie maluszki które są niestety po tylko jednym szczepieniu dostają leki i szczepienie podnoszące odporność - zylexis i profilaktycznie surowicę - musimy powtórzyć podanie wg zaleceń co powinno dać nam pozytywny efekt. Generuje to wszystko ogromne koszta ale musimy zawalczyć! 

❗TERAZ MOŻEMY LICZYĆ TYLKO NA CUD❗

Dziś mija 6 dzień od pierwszych objawów maluszka którego zabrała Pani Śmierć!  Żyjemy jak na szpilkach z nadzieją , że nie zachorują, ja się do nich nie dotykam i nie zbliżam - robi to "czysty" Piotrek który nie miał styczności z chorutkiem i objawowymi. Tylko tak możemy obniżyć ryzyko które i tak jest duże. Szczepione najlepszą szczepionką z nową formułą która na wirus CPV (parvo) działa już po 3 dniach NOBIVAC DP PLUS ! A szczepione były 2 tygodnie temu więc jest nadzieja! 

Marzy nam się lampa UV-C bakterio i wirusobujcza oraz ozonator.. ale na tą chwilę nie są nawet w naszym zasięgu finansowym.. może kiedyś....... Dla tych dzieci, dla ich bezpieczeństwa ❤️

Znów aby ratować potrzebne są finanse, i to nie małe.. proszę o każde nawet najmniejsze wpłaty. Zachęcam Was aby raz zrezygnować z kawy na mieście, paczki żelków, papierosów, czy słodkiej bułki lub napoju.. każda złotówka to szansa na opłacenie faktury, by robić długów u weterynarza aby z opłatami być na bieżąco.. i móc ratować kolejne psiaki.