Dość cierpienia

GMINA ODMÓWIŁA POMOCY/WSPÓŁPRACY🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬

Edit:Jesteśmy po pierwszych badaniach i wizycie u specjalisty. 

Kochani wiem, że to bardzo ciężko czas i najgorszy by prosić o pomoc,Teraz cała uwaga jest skierowana na Ukraine, jednak dramat Nairy rozgrywa się nadal tu na miejscu... 😞🥺🥺🥺🥺🥺🥺🥺

Łapa w tragicznym stanie.
Jest to wieloodłamowe złamanie, które musiało powstać poprzez ingerencję człowieka już jakis czas temu ponieważ jest zrośnięte. Niestety zrośnięte nieprawidłowo z wystającymi, wbijajacymi się częściami kości w skórę.
Mimo żadnego finansowego zabezpieczenia trzeba było zabrać ją pilnie z tej okropnej przechowalni i zacząć działać, chociażby zacząć podawać leki przeciwbólowe.
W tym momencie specjalista wycenił operacje w której postara się złożyć łape od 3/4 tysięcy w górę. To jest skomplikowana operacja a koszt jej ogromny jak na dwie osoby działające tylko dzięki Waszym wpłatom.Pierwsze wizyta, badania, diagnoza wyniosła juz ponad 500 zł czyli tyle ile jest aktualnie na zbiórce.Jest ryzyko, że łapa po udanej operacji złożenia ponownie się złamie a wtedy czeka ją kolejna operacje lub amputacja, jednak trzeba próbować te łapę uratować.
Błagam jeśli jesteś w stanie pomóż nam zdobyć odpowiednią kwotę by dać szanse małej na pełnosprawność. Jeśli jakas fundacja jest w stanie pomóc i wziąć całkowicie lub częściowo małą na swoje barki błagam o kontakt. Proszę jeśli znasz osobę, która może jej pomoc daj nam i tej osobie znać.
Teraz toczy się walka o łapę a walka ta jest bardzo kosztowna. To są kwoty dla mnie i niemozliwe w tym momencie.
Gmina odmówiła całkowicie pomocy! Gmina w której doszło do tego paskudnego złamania!
Brakuje sił już na to wszystko co się dzieje.
Wiem, że teraz to bardzo ciężki czas by prosić o pomoc ale Naira nie może dłużej czekać, ona cierpi i trzeba szybko cos zrobić.

Kilkumiesięczna sunia, która CUDEM❗❗❗❗❗❗❗❗❗ przeżyła parwowiroze (rodzeństwo padło) siedziała sobie dalej w przechowalni a w ostatnim czasie złamala/ naderwala łapę, wygląda to bardzo źle i potrzebuje pilnie wizyty u specjalisty.

My juz nie mamy grosza, w ostatnim czasie TYLKO z tego miejsce zabraliśmy trzy psy. Gmina nie dołoży grosza do leczenia bo 'podobno' nie mają takich funduszy.....

I jak stwierdzili jeśli nie zabiorę jej to po prostu pojedzie do schroniska...(siedzi w tej okropnej  przechowalni już prawie pół roku).

Pewnie ma szczescie bo to cud, że w ogóle żyje, jednak ile zdążyła wycierpieć to można sie tylko domyślać.

❗❗❗I cierpi cały czas.❗❗❗

Spodziewamy się nie małych kosztów, ale nie potrafiliśmy jej zostawić pod taka opieka a raczej jej brakiem.

Już zabrana z tego miejsca.

Ostatnia nadzieję w Waszej pomocy. Same po prostu nie dajemy rady, ale serce nie potrafi odmówić. Niestety Ci którzy powinni brać odpowiedzialność za te cierpiące bezdomne istoty są obojętni na ich los, ból, niedole...

Z góry dziękujemy za każda pomoc.