Ostatnia nadzieja dla Puszka...

Ciągłe wizyty w lecznicy, karma antyalergiczna, drogi lek na alergię (apoquel), ciągłe kąpiele, sterydy i leki na padaczke... Robiliśmy co w naszej mocy, by Puszek już nigdy więcej nie cierpiał.... Ze wszystkich sił chcieliśmy odmienić jego życie... Niestety po długotrwałej terapi wszystko z czym walczyliśmy wraca na nowo - cała skóra Puszka znów jest pokryta strupami i krwawiącymi ranami, a silny świąd skóry nie pozwala normalnie funkcjonować... 

Puszek stracił chęć życia. Nie chce wychodzić na spacer i rzadko kiedy wstaje z legowiska, by posiedzieć z człowiekiem. Prawdopodobnie psiak nie cierpi na alergię pokarmową... Jest coś, co możemy dla niego zrobić, by w końcu dowiedzieć się, co tak naprawdę mu dolega - pobranie wycinka skóry i wysłanie go do badania histopatologicznego. Tradycyjnie przeszkodą są pieniądze... Jest nam bardzo ciężko znów prosić Państwa o pomoc, ale jeśli chcemy pomóc Puszkowi, to nie mamy wyjścia. Nie jesteśmy w stanie dłużej patrzeć, jak psiak wygryza sobie całą skórę :( Lekarze zdecydowali się na powrót do sterydów, jednak przy jego stanie zdrowia długotrwała terapia będzie zbyt dużym obciążeniem dla jego organizmu...

Pomóżcie nam odmienić jego życie...