Kolejna bieda na Podlasiu. Tym razem podrzucona do Narwiańskiego Parku Narodowego.
Przez kilka dni nie wychodził z krzaków, bał się panicznie.
Kiedy jednak głód wziął górę, wyszedł i pokazał się .... okaleczony, zagubiony i wystraszony😭 W okaleczonym uchu już zaczęły się lęgnąć larwy much, upał robi swoje:(
Co o nim wiemy ?? Około 10 letni piesek, ideał do psów i kotów oraz ludzi. Daje brzuszek do głaskania.
Wczoraj zabraliśmy do weta na opatrzenie ucha i do niedzieli tam go umieściliśmy:( Będą koszta. Jakimś cudem znalazła się osoba, która chce dać dom stały dla Kajtusia. Jednak na przeszkodzie stoją fundusze i odległość :( :(
Potrzebne fundusze na transport za zwrot kosztów oraz osoba, która zawiezie Kajtka. Trasa z Podlasia (Bielsk Podlaski/Białystok/Zambrów) - Wrocław. Do pokonania w obie strony 1200 km :(
Potrzebna kasa na transport, ale również prosimy o grosik za pokrycie fv za dotychczasowe leczenie, czyszczenie uszka oraz odpchlenie/odrobaczenie.
Aktualizacja: Kajtuś zamieszkał w okolicy Wrocławia w swoim domu, gdzie ma do towarzystwa kocie i psie towarzystwo :) :)
Dziękujemy wszystkim !
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Piotr NAZARUK
Niech ma szczęśliwy domek i cudownych opiekunów.