Zbiórka na doraźne wsparcie

KOCHANI!

Trafiają do nas zwierzęta w różnym stanie. Czasami to wesołe, radosne i wygłasnkane pieski, czasami po wypadkach komunikacyjnych i ich rekonwalescencja trwa wiele tygodni, a leczenie kosztuje kilka tysięcy,  a trafiają czasami tak zaniedbane, że chce nam się płakać ...

Każdemu zwierzęciu pomagamy jak tylko możemy, nieraz nie patrząc na fundusze, ale  niestety kosztem innych spraw (rozbudowy, nowych bud, węgla na zimę, lepszej jakości karmy itd.)

Fundacja "Animalsi"  na oopiekę lekarsko weterynaryjną, leki, szczepionki,  technika weterynarii wydajemy średnio miesięcznie ok.  25 tys. zł, jest to kwota która powala, ale robimy wszystko, by ratować te zwierzęta ‼️

Mamy na chwilę obecną pod opieką ponad 290 zwierząt!!!

Codziennie  trafiają  nowe...

_______________________

Wielu z Was pamięta:

- Donalda z wypadniętym okiem, któremu niestety trzeba je było amputować. Dzisiaj Donald ma już kochaną rodzinę.

- Kapitana po poważnym wypadku komunikacyjnym, który dzisiaj biega i cieszy się nowym domem.

- Siwą po wypadku komunikacyjnym, z martwicą ogona, paraliżem tylnych łap i ropomaciczem - dzisiaj Siwa biega radośnie i czeka na swoją rodzinę.

- Gremcię - bardzo zaniedbaną, dodatkowo  z wrzodem na oku, która dzisiaj cieszy się nowym domem i miłością swoich opiekunów.

Kejt, Klarę i Pigwę, które były skrajnie zaniedbane, a dzisiaj cieszą się miłością nowych rodzin.

Colina, który skatowany czekał na śmierć, a dzisiaj biega radośnie czekając na nowy dom.

Helcię skrajnie wychudzoną i zaniedbaną, która dzisiaj swoim pięknem wzbudza podziw.

Trafiły do nas też kolejne biedne pieski.

-YONKA z ogromnym guzem na ogonie 

- BETHOWEN - skrajnie zaniedbany i wychudzony psiak, któremu musimy zrobić pilnie badania i przez kilka miesięcy dbać o jego pełen brzuszek ze wsparciem suplementów.

Bez Waszej pomocy, nie jesteśmy w stanie udźwignąć finansowo badań, leczenia , a także  rekonwalescencji tych biednych stworzeń. 

Z racji, że przybywa do nas sporo takich zwierząt, nie chcemy na każdego po kolei zakładać osobnej zbiórki. 

Postanowiliśmy założyć jedną wspólną, na psy i koty, które obecnie potrzebują pomocy, ale także na te, które na pewno jeszcze do nas trafią. 

Za każdą cegiełkę podarowaną dla tych bezbronnych istot, jesteśmy bardzo wdzięczni.