Pomóż mojemu kotkowi

16.12.2021 Kage odszedł. Dziękuję bardzo wszystkim za wpłatę, niestety pieniążki nam nie pomogły. Wpłacę je na zbiórkę dla innego chorego kotka, może jemu uratują życie :')

Kocurek który widnieje na zdjęciach to mój ukochany Kage. Urodził się 29 maja 2016 roku i od tego dnia jesteśmy nierozłączni :) Niestety wiosną 2018 Kage zaczął ciągle chorować (nawracający koci katar, gorączka, zapalenie spojówek), w lipcu okazało się, że to FeLV. Weterynarz powiedział, że pomimo dodatniego testu mój kotek może przeżyć jeszcze kilka lat jeśli będzie pod odpowiednią opieką, więc starałam się mu taką zapewnić.

Często odwiedzaliśmy weterynarza z powodu gorszego samopoczucia Kage, widocznego "bladego" podniebienia lub nawracającego zapalenia dziąseł. Wizyty pomagały, był szczęśliwym pieszczoszkiem który domagał się kontaktu z człowiekiem.

W grudniu ubiegłego roku, mój kocurek zaczął słabnąć, USG wykazało 7cm guza na otrzewnej który na szczęście nadawał się do usunięcia i nie naciekał na inne organy. Kage dzielnie przeszedł operację, szybko wrócił do zdrowia :)

W listopadzie tego roku stan zdrowia Kage zaczął się gwałtownie pogarszać,  stracił apetyt, zaczął unikać domowników, dużo czasu przesiaduje w pozycji bólowej, często wymiotuje. Z 6 kilogramowego grubaska zostały 4 kg chucherka które dostaje jedzenie strzykawka. 

Podawane leki i wizyty nie dają takich efektów jak kiedyś, wizyty są kilka razy w tygodniu, co jest dla mnie dużym wydatkiem. Dlatego bardzo proszę o pomoc. Chcę mieć pewność, że zrobiłam co mogę, aby ratować mojego przyjaciela, niestety przerasta mnie to finansowo. 

Dziękuję za pomoc i przepraszam, że opis jest tak chaotycznie napisany.