Pomóż uratować wzrok Weroniki

Chciałabym napisać o problemie który towarzyszy mojej rodzinie od kwietnia tego roku. Moja siostra Weronika ma 13 lat,  po szczepionce na tężec, błonice i krztusiec zaczęła się źle czuć oraz pojawiło się podwójne widzenie. Po pewnym czasie moja siostra straciła wzrok. Weronisia nie widzi od początku czerwca. Próbowaliśmy leczenia na własną rękę, ale nikt nie jest w stanie nam pomóc. Leki nie są refundowane, więc wszystkie koszty leczenia, wizyty u specjalistów oraz dojazdy pokrywamy sami. Postanowiliśmy zgłosić się z pomocą do Pani Jaworowicz ze Sprawy Dla Reportera ponieważ, w tym momencie ze wszystkim zostaliśmy sami, szukamy specjalisty który podjąłby się leczenia mojej siostry. Jest nam ciężko, ale mimo wszystko nie poddajemy się i będziemy walczyć o to by Weronika odzyskała wzrok.  Bardzo prosimy o wsparcie, każda pomoc jest dla nas ważna.  Za każdą  okazaną pomoc z góry dziękujemy. 

Pojawiło się światełko w tunelu i tym samym szansa dla Weroniki na operację (http://alloplant.ru/index2_eng.php) w rosyjskiej klinice : Eye and Plastic Surgery Centre, koszt wykonania jednego zabiegu wynosi około 50 000 zł.  Wierzymy w to, że wspólnymi siłami uda nam się uzbierać wyżej wymienioną kwotę. Pomimo rodzinnej składki i pomocy ludzi dobrej woli nadal nie mamy uzbieranej potrzebnej kwoty,  czas gra bardzo ważną rolę, ponieważ lekarze w Rosji czekają już na Weronikę.

Dzięki wszystkim wspaniałym ludziom udało nam się zebrać całą sumę, jesteśmy bardzo zaskoczeni tak wielkim odzewem.  Dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna za pomoc na rzecz Weroniki, za wszystkie ciepłe słowa, za to że jesteście. Za równy tydzień (tj 15 styczeń) Weronika o tej porze będzie już na miejscu.  Czekają nas jeszcze badania w tym tygodniu, ale teraz może być tylko lepiej. 

Weronika jest już na miejscu, przeszła szereg badań. Jutro o godzinie 14 (na nasz czas jest to godzina 10) będzie operacja. Wierzymy że wszystko pójdzie dobrze. Bardzooo proszę  mocno trzymać kciuki! :)

Niestety do operacji nie doszło,  Weronika dostała ospy.  

"Czasami życie płata nam figle i z szczęścia rodzi się ból i cierpienie. Jednak ten zabieg ma w sobie cel pokazuje on nam jak silni razem jesteśmy. Jak potrafimy  pokonywać przeszkody stawiane nam przez los."

Czekamy cierpliwie na wyznaczenie kolejnego terminu. Pozdrawiamy :).

Niestety  brak czasu nie pozwala mi, na dodawanie aktualnych informacji. Na tą chwilę Weronika jest już po drugiej operacji. Jest duża poprawa, Weronika ma dobre poczucie światła. Zauważa kontrastowe kolory, cienie ludzi.Wszystko idzie w dobrym kierunku.  Teraz musimy poczekać na lepsze efekty po operacjach :).