Powrót Mamy.

    Na święta razem z młodszym bratem wyjechaliśmy na Sycylię aby spędzić ten magiczny czas razem z nasza Mamą. Od kilku lat nie było jej w naszym kraju i często mówiła o tym jak tęskni za zaśnieżonymi lasami i polskim jedzeniem. Po naszym przylocie mama straciła pracę a jej współlokator był stale pijany i agresywny. Na nowy rok wypiliśmy lampke szampana i wiedząc, że za kilka dni wracamy do domu poruszyłem temat powrotu naszej mamy razem z nami. Niestety smutek ,który odczuwała na myśl o grobie swojej matki, ojca i siostry wywoływał płacz. Przez ten czas próbowałem ją namówić do zamieszkania razem z nami w Tomaszowie Mazowieckim. Mam 23 lata i opiekuje się swoim bratem więc powtarzała, że nie pozwoli na to abyśmy zajmowali się nia na starość. Chodź była zdrowa chodziła stale zmęczona ,a on wykorzystywał ją do sprzątania i gotowania. Wychodziliśmy na samolot gdy on myśląc że nie ma nas w domu uderzył ja w twarz. 

Niestety po sześciu dniach od powrotu do kraju dostałem telefon ,że moja mama nie żyje. Dzieki pomocy cioci znającej dobrze język udało nam się wypytać o obecna sytuację. Dowiedzieliśmy się, iż ciało mamy zabrała policja tak samo jak jej współlokatora. Padło podejrzenie o udział osób trzecich a policja wciąż nie podała szczegółów. (14.01.19)

Skontaktowałem się z zakładem pogrzebowym i firmą ,która zajmuje się przewozem ciała do Polski. Spłaciłem w tym roku swój kredyt i zaczynałem liczyć swoją zdolność kredytową. Niestety poznawczy cene uświadomiłem sobie ,że potrzebuje 16-20 tysięcy złoty na sam jej transport.

Włoska policja usilnie próbowała przekonać mnie do zjawienia się osobiście na mniejsce razem z adwokatem. Nie chcieli przekazać żadnych informacji przez telefon. Na szczęście firma zajmująca się przewozem zwłok zdołała przekonać policję, że maja prawo zająć się tą sprawą w moim imieniu. 

Razem z zakładem ustaliliśmy, że położymy mame razem z jej siostrą i rodzicami. 

Potrzebujemy pieniędzy aby sprowadzić naszą mame do nas. Będziemy wdzięczni za wszelkie datki .

Wciąż czekamy na informację, czy w tą sprawę nie jest zamieszany jej współlokator.

Z góry dziękujemy za pomoc.               

Aleksander T.

Zbiórka kończy się 27.01.19.