Proteza modularna uda

Witajcie,mój tata Józef (55lat) choruje na cukrzycę insulinozależną.Leczy się na cukrzycę odkąd pamiętam, starał się z tym żyć i normalnie funkcjonować,do momentu aż dała się w znaki stopa cukrzycowa.Zaczęło się od pęcherza z wodą na stopie(stany zapalne,ropne,zakażenie)w skutek czego amputowali 3 palce u nogi,później zaatakowała pietę.Ratował nogę 5 lat...(wiadomo codzienna pielęgnacja,dzienne prywatne wizyty u lakarza,setki wydawane w aptece na środki odkażające,opatrunki, ozonowanie,leczenie larwami)niestety zainfekowało mu całą łydkę (ścięgna)poprostu koszmar.Walczył o nogę i nie poddawał się,ale dalej to już poszło...W październiku 2018 stan ojca strasznie się pogorszył,bardzo wysoka gorączka,nerki przestały pracować,zaczął puchnąć dosłownie jak(balon),woda w całym organizmie się zbierała i nie szkło jej wydalić,bo nerki przestały funkcjonować.Trafił do szpitala,okazało się że miał zakażenie krwi przez co zaczęło powoli wszystko wysiadać,miał przetaczaną krew.Konieczna była natychmiastowa amputacja lewej nogi za kolano,była to trudna operacja,ponieważ nie miał krzepliwosci krwi mógł się wykrwawić dawali nam tylko albo aż  50% szans...koszmar.Na szczęście ojciec jest bardzo silny ma silne serce i udało się,jest z nami.Po wyjściu ze szpitala wiadomo ojciec porusza się na wózku,więc zadbalismy o to aby czuł się dobrze i bezpiecznie w swoim domu.Zapewniliśmy łóżko rehabilitacyjne,wózek inwalidzki robiony specjalnie na wymiar,w miarę możliwości dostosowaliśmy łazienkę oraz zamontowane zostalo krzesełko elektryczne(winda)dzięki której swobodnie porusza się sam i ma możliwość wyjechała z domu czy do lekarza czy na rehabilitacje czy też na podwórko.Ma również skurerek którym może poruszać się po dworze .Dzięki temu nie jest uwięziony w czterech ścianach.Nie dawali mu szans na protezę (a bo jest za duży,a bo za gryby),ale udało się i ma szansę na protezę i ma szansę funkcjonować zupełnie sam.Ale niestety proteza to kolejny spory wydatek i przekracza nasze możliwości finansowe w tak krótkim czasie,ponieważ jest potrzebna do 16 kwietnia a to tuż,tuż.I tu zwracam się z prośbą do wszystkich moich znajomych o pomoc,całkowita kwota na tę protezę wynosi 16205 zł.w tym dofinansowanie w wysokości 5500 zł czyli wkład własny to 10705 zł.Do 16 kwietnia 2019 są potrzebne pieniążki,bo to jest ostateczna wpłata za protezę.Rehabilitacje już z proteza będzie miał tato w Korfantowie od 16 stego kwietnia,jeśli nazbierają się pieniążki oczywiście.Taka rehabilitacja trwa od 3-4tyg.Wiec proszę bardzo moich znajomych,oczywiście w miarę możliwości o przekazanie jakichkolwiek środków na pomoc dla mojego taty.Z góry serdecznie dziękujęmy i życzymy dużo,dużo zdrowia.