Proteza nogi dla Pani Anny

Witajcie,

Nazywam się Adrian i jestem reportem który pracuje w TVN24. Po obejrzeniu w dniu dzisiejszym reportażu Marzanny Zielińskiej w FAKTACH TVN o Pani Annie, poczułem, że nie można siedzieć w miejscu i patrzeć na bierność urzędów w Polsce, szczególnie jeśli drugiemu człowiekowi potrzebna jest pomoc.

Link do reportażu:
https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/nfz-odmawia-finansowania-nowej-protezy-nogi-ocalalej-z-auschwitz,760577.html 

"Pani Anna nogę straciła w trakcie wojny, przeżyła Auschwitz. Niestety NFZ odmawia sfinansowania nowej protezy która kosztuje 9 tys złotych. Ze swojej strony proponuje jedynie 3,5 tys. 

Dla pani Anny każdy dzień jest dla niej ważny, każdy jest po coś i na każdy ma jakieś plany. Tylko że bez protezy nogi pani Annie jest bardzo ciężko je realizować. Kolejne protezy pani Anna miała od czasów II wojny światowej, nawet w obozie koncentracyjnym. Na zakup protezy z własnych środków pani Anny zwyczajnie nie stać.

Ostatnia proteza, którą pani Anna dostała od państwa, pamięta jeszcze 2005 rok i pielgrzymkę do Jerozolimy. Niestety, proteza powinna być wymieniona już dziesięć lat temu. Teraz robi pani Annie tylko krzywdę. - Każdy krok jest jak na żyletkach - mówi. Pani Anna chciałaby jeszcze i zatańczyć, i pójść na spacer po ukochanych Bieszczadach lub do Oświęcimia, na kolejne spotkanie z młodzieżą, gdzie opowiada o historii jako jej świadek."
Źródło (http://www.tvn24.pl)

Wierzę, że razem damy radę i wspólnie uda się kupić nową protezę, a także spełnić marzenia Pani Anny. Dobro wraca! Warto pomagać, a razem możemy WIELE :)