Psy od oprawcy

Inspektorzy ŁTONZ udali się na posesję, z której 2 lata temu zabierali zagłodzonego i nieleczonego owczarka niemieckiego. Sprawa oczywiście trafiła do prokuratury. Zapadł wyrok, iż właściciel znęcał się nad psem. Jako środki karne poza grzywną zastosował pozbawienie wolności na okres 6 msc z dwu letnim okresem próby oraz zakaz posiadania zwierząt przez okres dwóch lat. Pomimo lat - nie odpuściliśmy. Już przejeżdżając obok posesji mieliśmy złe przeczucia - ten sam kojec, w środku buda a na dachu kojca miski dla psów. Po chwili naszym oczom ukazał się błagalny wzrok trzech psiaków. Od razu została wezwana policja w związku z poprzednim bardzo agresywnym zachowaniem właścicieli posesji. 

Początkowo po krótkiej dyskusji udało się nam wejść na teren. Właściciel wziął kolczatkę wraz ze smyczą i wszedł do boksu zapinając na nią psa. Zwierzę było przerażone widokiem właściciela kładąc się na ziemi. W pewnym momencie pan wpadł w szał, zaczął szarpać przerażonym zwierzęciem do góry - tak, że wisiało w powietrzu. Wbijający się w skórę metal musiał powodować ból, ponieważ pies zaczął piszczeć i skomleć. Nie było czasu na dalsze zastanawianie się - policjanci w mgnieniu oka i z pełnym profesjonalizmem obezwładnili kata powalając go na ziemię. Pomimo podeszłego już wieku właściciel stawiał duży opór, szarpał się i kopał. Nie tracąc więcej czasu Inspektorzy łapali przerażone zwierzęta, które ze strachu próbowały gryźć. Na szczęście wszystko się udało i pieski mogły podjechać do kliniki weterynaryjnej a my na komisariat policji, celem złożenia dwóch zawiadomień o popełnionych przestępstwach : niestosowaniu się do wyroku sądu oraz kolejne o znęcaniu się nad zwierzętami. W tym miesiącu to już kolejne odebrane przez nas psy. 

Prosimy o pomoc w utrzymaniu oraz leczeniu zwierząt ! Musimy je teraz wysterylizować, odrobaczyć, zaszczepić, zaczipować i opłacić pobyt w hotelu! Liczy się każda złotówka. Psiaki są na razie bardzo wystraszone, sikają pod siebie, zostały uratowane z rąk oprawcy!!!!