Pusia to niespełna roczna suczka, która miała pecha. W sobotę wypadła przez otwarte okno z 2. pietra! Szczęście w nieszczęściu, że jedyne co jej się stało to połamana miednica. Nie może chodzić. Kości wymagają zespolenia. Jest to zabieg niezbędny ale też kosztowny. Ponieważ właściciele nie chcieli się nią dłużej zajmować a jej los był im obojętny, więc zrzekli się praw do pieska i przekazali ją mi. Nie umiem obok takiego nieszczęścia przejść obojętnie. Myślę, że miała dużo szczęścia, że to akurat ja byłam w przychodni gdy przywieźli ją sąsiedzie właściciela (on sam nie był zainteresowany pomocą suczce). Mieszka teraz u mnie, jest w dość dobrej kondycji, ale bez zabiegu cierpi i nie będzie mogła chodzić.Dorota Cibor
06.08.2018
06.08.2018
Pusia ma się świetnie! Jest po operacji, nadrabia straty wagi (była bardzo niedożywiona), pięknie dogaduje się z moimi psami, ładnie chodzi na smyczy i załatwia swoje potrzeby na dworze, nie w domu! Pies idealny!
W dodatku prawie na pewno ma już nowy dom. Czekamy tylko na ostatnie ustalenia. Odezwało się do mnie kilka osób w sprawie adopcji. Wybrałam dom który uważam za najlepszy. Nowa właścicielka mieszka blisko mojego miejsca pracy więc będę mogła się z nimi czasem spotykać, mam nadzieję, ze już tylko na profilaktycznych szczepieniach i kastracji :)
Wszystko to dzięki ludziom dobrej woli, czyli każdej osobie która zechciała dołożyć się do zbiórki!
Gorąco dziękuję w imieniu swoim i Pusi!
Anonimowy Darczyńca
Pani Doroto, życzę powodzenia w dalszych wysiłkach. Ja bym sam chętnie tę ślicznotę przygarnął, niestety chwilowo nie mieszkam w Polsce a mój tryb życia nie bardzo pozwala odpowiednio zająć się psiakiem. Niemniej dziękuję za pani wkład i troskę - fajnie że jeszcze tacy ludzie się trafiają :)
Dorota Cibor - Organizator zbiórki
bardzo Panu dziękuję za miłe słowa. Ogromne podziękowanie za dołożenie sie do zbiórki mimo tego, że osiagnęła już oczekiwaną kwotę. Każna złotówka przyda się dla malutkiej. Pozdrawiam!
Anonimowy Darczyńca
Kwotę już uzbieraliscie, ale w takiej sytuacji na pewno każdy grosik się liczy. Sunia ma wielkiego farta, że los podrzucił ją właśnie do Ciebie, życzę jej zdrówka!
Dorota Cibor - Organizator zbiórki
Dziękuję bardzo za miłe słowa! Sunia czuje się coraz lepiej, a wszystko dzięki takim ludziom jak Ty! Odmieniacie jej los.
Kamila
Zbiórka osiągnęła już całość kwoty, ale dokładam na dobre przysmaki 😊
Dorota Cibor - Organizator zbiórki
Będą przysmaki! Załatwione ;)
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka :*
Psiara<3
Wszystko będzie dobrze kochane maleństwo! <3
Dorota Cibor - Organizator zbiórki
dziękuję pieknie za miłe słowa. Jest coraz lepiej!