Walka z tętniakiem

Witam. Mam 38 lat. Ratownik medyczny, kierowca, ojciec. WDo niedawna to ja zawsze byłem tym co pomaga o każdej porze dnia i nocy.  Oddałem w swoim życiu ponad 50 litrów krwi. Niedawno około 1.5 miesiąca temu dowiedziałem się że mam tętniaka na tętnicy mózgowej. Jest sporych rozmiarów ten mój przyszywany przyjaciel. Operacja miała już się odbyć ale niestety mam nowy termin. Na tamten się nie załapałem z powodów kontraktów. Do czasu operacji właściwie próby operacji bo nie daje 100% gwarancji na jego zamknięcie muszę trzymać niskie ciśnienie i być ciągle bardzo do rozrzedzony. Każdy wzrost ciśnienia może spowodować jego pęknięcie którego skutki są nie do przewidzenia. Proszę o pomoc, choć nigdy nie pomyślałem nawet że będę musiał to robić.koszt tygodniowego   leczenia to 900 zł. I kilka wyjazdów do lekarzy. W chwili obecnej jestem na zwolnieniu. Jeśli możesz to pomóż. Dzięki