Zbiórka urodzinowa dla LENTUSIA

WITAM WSZYSTKICH....

Ciężko pisać o sobie, kiedy każdego dnia piszę o  zapomnianych... upodlonych... cierpiących... niepotrzebnych nikomu psiakach z najcięższych schronisk dla zwierząt w naszym kraju. Przypuszczam, że większość moich znajomych ma już dosyć tych postów. Każdy z nas jednak robi w życiu coś dobrego  coś co daje mu satysfakcję, ja wspieram grupy osób które wyciągają psy z RADYS, pomagam tym którzy sami nie mają szans wykrzyczeć temu światu... że czują ból... cierpienie... zimno... samotność tak samo jak my ludzie. 

16 lutego obchodziłam swoje 40 urodziny. Miało nie być żadnej urodzinowej zbiórki bo i tak co jakiś czas żebram  o pieniądze dla psiaków.  Niestety .... będzie żebractwa ciąg dalszy ;-)

Jak większość z was już pewnie wie co jakiś czas organizujemy transporty psów z RADYS. Wyciągnięte psiaki są umieszczane w domach tymczasowych... hotelikach. Po przyjezdzie przechodzą dokładne badania weterynaryjne... są : szczepione... odrobaczane... czipowane... sterylizowane oraz kastrowane... czasami jest to tylko kwestia formalna jednak w niektórych przypadkach sytuacja zdrowotna psiaków jest bardzo poważna.  I w tym momencie zaczyna się historia LENTUSIA.

LENTEK przyjechał 14 lutego przebywa w Siemiatyczach prosto z RADYSY. Chłopak przejechał pół polski po lepsze życie i jest pod opieką Pani GRAŻYNY  KOSECKIEJ. 

Jego przeszłości nie znamy... po zdjęciach można jednak wywnioskować, że kanapowego pełnego miłości i szacunku domu to zapewne nie znał.     Jest w ciężkim stanie. 

Zostało zdiagnozowane: bardzo zaawansowane zapalenie płuc... ogólne wyniszczenie organizmu... bardzo silna anemia... ogromną niedowaga... Zapalenie krtani i gardła... Jest biedak przerażony... strasznie osłabiony... ale nie poddaje się 

Są podawane leki odpornościowe... kroplówki nawadniające.... Jest prowadzona Antybiotykoterapia...  podawane są leki osłonowe...  witaminy... dobra  karma...

Chciałabym zebraną sumę przeznaczy na zabezpieczenie Lentylka w leki oraz pokryć ze zbiorki jego pobyt w domu tymczasowym ( 400 zł miesięcznie ) gdzie walczą i są z nim ludzie, którym jego los nie jest obojętny. 

Każda żywa istota na tym świecie zasługuje na pomoc... każda.... 

Jeśli ktoś z was chciałby przekazać i ma możliwość pomóc będę ogromnie wdzięczna za symboliczne wpłaty...  przekazanie datku paypal em trwa zaledwie  1 min. 

Dziękuje i liczę na was ....