Aby życie mogło trwać dalej.

Potrzebuje waszej pomocy.

Okazuje się że na tym świecie jeszcze są ludzie w których pali się światełko dobroci i można poprzez przyjaźń przenosić góry. Mamy nowe swoje miejsce na ziemii w trakcie załatwiania. Tam znajdziemy ukojenie i stworzymy dom jeszcze dla wielu skrzywdzonych istnień. Miejsce które daje nam szansę na nowe życie, jednak oczywiście trzeba je wyremontować , ogrodzić co w przy obecnej pogodzie nie jest możliwe, więc czekamy aż mróz puści. Jednak już serce się raduje że mamy to miejsce, pełne spokoju i że to miejsce może dodatkowo posłużyć za dom nowym zwierzakom.

Dziś jeszcze potrzebuję waszego wsparcia by ten miesiąc przeżyć w tej stajni w której jestem, Muszę uiścić wszystkie opłaty aby móc wiosną opuścić to miejsce bo nas na nie nie stać.  Jednak tak jak pisałam nie ma teraz innej możliwości, pozostaje przeczekać najgorszy okres. Dziś w stajni stoi 15 koni potrzebujących wsparcia, które mają szansę na nowe lepsze życie.

Konie teraz nie mogą wylądować na mrozie bo nie są dostosowane,  wywalenie ich teraz na mróz będzie skutkowało poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Proszę POMÓŻCIE mi jeszcze przeżyć w tym starym miejscu. 

A już niebawem wspólnie będziemy cieszyć się nowym miejscem bez ograniczeń, gdzie znowu będziemy mogli ratować nowe istnienia. Błagam POMÓŻCIE mi spłacić stajnię a potem cieszmy się razem tym co osiągneliśmy.

I miłości nie będzie końca.

Faktura za obecną stajnię.

Do tego jeszcze są 3 kucyki po 300zł, gdzie dwa przebywają w szpitalu na obecny czas.

POMÓŻCIE błagam, to wszystko co mamy- miłość do siebie wzajemnie i troskę.  Mamy szansę by nasze życie stało się jeszcze lepsze , bez tak ogromnych kosztów miesięcznych, co daje nam możliwość przygarnięcia z czasem wiele innych zwierząt w potrzebie. UDOSTĘPNIAJCIE !!!! Proszą zwierzaki nie ja, bo one mają szansę, teraz mają wspaniałą szansę życia na swoim kawałku ziemii, musimy tylko przetrwać ten okres a już niewiele zostało.