RATUNKU-mińskie koty błagają!

Po raz kolejny wpadliśmy w tarapaty finansowe. Tak się kończy leczenie chorych kotów i nieodmawianie pomocy potrzebującym zwierzakom. Potrzeby są ogromne, a na naszym koncie nie ma takich środków aby do 2 czerwca opłacić tę fakturę.

Pomogliśmy ponad 20 kotom. W tym m. in. bardzo choremu kocurkowi, który miał problem z oddawaniem moczu, a jego leczenie i przebyte 2 operacje kosztowały w sumie ponad 2 tysiące złotych. 

Cały czas mamy na szpitalu ok 10 kotów. Są sterylizowane, kastrowane, wykonujemy badania parazytologiczne, badania krwi, moczu, szczepimy, robimy testy fiv i felv oraz rt pcr. Diagnozujemy i leczymy. Opłacamy operacje  - od sterylizacji po ciężkie zabiegi ortopedyczne. 

Czasami nie ma czasu aby zastanawiać się czy pomóc, tylko po prostu trzeba pomóc. 

Tylko terminowe opłacanie fv daje nam możliwość dalszego korzystania z opieki lekarskiej. Nie możemy zrobić długu, który potem będzie nie do spłacenia. 

Prosimy o pomoc. W kolejce czekają kolejne zwierzaki, które wymagają leczenia, czasami długiej hospitalizacji. Nie chcemy ich zostawić bez pomocy.