Dla Shiry

Mam na imię Roman, 

Zwracamy się do Państwa, ludzi o dobrych serduszkach o pomoc i wsparcie dla naszej Shiruni. To wspaniałą towarzyszka naszego życia i uczestniczy w nim już ponad 11 lat. Obecnie Shira zmaga się z wstrętnym raczyskiem 😪, który zaatakował jej listwy mleczne (nowotwór gruczołów mlecznych). Czekają ją dwa poważne zabiegi operacyjne, podczas których będzie miała usunięte guzy oraz macicę. Mimo cierpienia Shira nie przestała cieszyć się życiem i codziennie uśmiecha się do wszystkich domowników oraz innych napotkanych ludzi. Znajduje się pod opieką wspaniałej ekipy z Przychodni Wetenaryjnej Animal w Łodzi. Codziennie zawozimy Shirunię na zmiany opatrunków i kroplówki, mające na celu wzmocnić ją przed operacjami i zniwelować stany zapalne. Do tej pory jej leczenie wyniosło już sporo ponad 1000,00zł , a to kropla w morzu. Prócz operacji czekają ją jeszcze kolejne dni w lecznicy i podawanie kroplówek, echo serca. To wszystko rodzi niestety koszty. W sumie musimy mieć jeszcze ok. 4000,00zł ( o ile nie będzie po drodze jeszcze kolejnych dodatkowych kosztów), a nasze fundusze już się wyczerpują... 😔

Zwracamy się więc do wszystkich ludzi o dobrych serduszkach o wsparcie i pomoc, by Shira mogła wrócić do pełni sił i dalej cieszyć się pełnią szczęścia... 😊