Na drugie życie Michała

ENGLISH TRANSLATION BELOW

Kim jest Michał Baranek?

Michał Baranek ma 26 lat. Pochodzi z Częstochowy. Michał od lat nosi pseudonim „Bob”. Przylgnął do niego nie wiadomo kiedy i tak zostało. Michał chodził do IV LO im. Henryka Sienkiewicza zwanego też Sieniem.  Nawet na filmiku studniówkowym przebrał się w żółty kask i biegając z młotkiem mówił „bez młota to nie robota”. Po zdanej maturze przeniósł się z rodzinnej Częstochowy do Krakowa, gdzie studiował na AGH – Akademii Górniczo-Hutniczej. Korzystał z życia studenckiego, mieszkał w akademiku, bawił się na Juwenaliach, pracował w korporacji. Jego pasją od zawsze jest żeglarstwo.

Michał to mój brat.

Co się stało?

Michał wraz z załogą wyruszyli po raz kolejny na morze. Mimo trudnych warunków, radzili sobie. Siedem w skali Beauforta. Silny wiatr nie pozwalał płynąć na żaglach, więc trzeba było je zrzucić. Michał miał to zrobić – wtedy porwała go fala.

„Człowiek za burtą!”

Michał walczył, trzymał linę rzuconą przez kompanów ze statku. Fale chciały go zabrać, lecz załoga walczyła jak mogła, by go utrzymać. Bob stracił przytomność i puścił linę. Załoga nie mogła nic zrobić.

Zdjęcie z akcji ratowania Michała

MAYDAY MAYDAY MAYDAY

Sygnał alarmowy odebrali szwedzcy ratownicy i ruszyli na pomoc. Po godzinie na miejsce przybył helikopter, który znalazł i podjął go po kolejnych 20 minutach. Znalazł się w szpitalu w Karlskronie w stanie krytycznym - jego serce nie biło, a temperatura ciała wynosiła 21℃. Po ustabilizowaniu czynności życiowych został przetransportowany drogą lotniczą do Krakowa.

Karta informacyjna wypisu Michała z Kliniki Intensywnej Terapii i Anestezjologii

Co dalej? Dalsza rehabilitacja.

Pomimo początkowych obaw o śmierć mózgu, badanie EEG wykazało, że ma szansę się obudzić. Początkowe określenie jego stanu było bardzo niepomyślne, jednak poprawia się on z każdym tygodniem. Z dnia na dzień jego stan się zmienia, staje się bardziej kontaktowy, zaczyna otwierać oczy. Wraca nam nadzieja na jego szczęśliwy powrót.

Wraz z rodziną chcemy pomóc Michałowi w rehabilitacji. Sprawić, by znów mógł wrócić do swojego życia sprzed wypadku. Dlatego potrzebne są środki, które mu to umożliwią. 

Będziemy robić wszystko, żeby mój brat wrócił do pełnej sprawności, ale niestety do tego jeszcze daleko. Pieniądze ułatwią nam pokrycie gigantycznych kosztów rehabilitacji, jak i urządzeń niezbędnych do jego dalszego życia. Niestety nie jesteśmy w stanie zapewnić mu najlepszej opieki jaka jest możliwa, dlatego prosimy o to Was.

Proszę o wsparcie. Dajmy drugą szansę mojemu bratu.

Zofia Baranek.  

PS Jednorazowa wpłata powyżej 4902,00 zł  podlega opodatkowaniu
      zgodnie z art.9 ust.1 pkt.3 ustawy o podatku od spadku i darowizn

Who is Michał Baranek?

Michał Baranek is 26 years old. He comes from Częstochowa. Michał has been
called "Bob" - no one knows when this nickname stuck to him, but it followed him for years. Even on the high school prom video he dressed up in a yellow helmet and, holding a hammer in his hand, he was laughing that "No hammer, no work done”. After passing his maturity exam he moved to Cracow where he studied at the University of Science and Technology (AGH). He got highly involved in student life, he lived in the campus, he always participated and enjoyed all the student events.
Sailing has been his passion ever since.

Michał is my brother.

What has happened?

Michał and his crew headed out to sea once again. Despite heavy weather conditions they were keeping the boat under control. It was seven on the Beaufort scale, the sea was rough and because of the strong wind they had to take the sails down. Michał was about to do it when a wave swept him away.
"Man overboard!" Michał struggled, holding the rope thrown by his boat companions. The waves pulledhim out to the sea, but the crew struggled as hard as they could to hold him. But then Bob lost consciousness, and lost the grip of the rope. There was nothing the crew could do.
Footage of Michał’s rescue

MAYDAY MAYDAY MAYDAY

The distress call was received by Swedish rescuers and they rushed to help. After an hour, a helicopter arrived on the scene, noticed Michał and picked him up from the sea after another 20 minutes. We really appreciate and would like to express our thanks to the Joint Rescue Coordination Centre (JRCC) for their dedicated efforts. Michał was transferred to hospital in Karlskrona in critical condition - his heart was not beating and his body temperature was 21℃. There, his vital functions were restored. We just want to express our sincere thanks and gratitude for dedication and professionalism of this team of great people of IVA Sjukhus Karlskrona. Then Michal was transported by air to Cracow.

Michał’s Discharge Summary from the Intensive Care and Anaesthesiology Unit

What next? Physical therapy is needed

Despite initially having been afraid of brain death, an EEG showed that Michał has achance to wake up. At first, doctors found his condition very bad, however, it isimproving every week. Day by day Michał’s condition is changing, he is becoming more and more responsive, he is starting to open his eyes. This brings us hope forhis happy return. My family and I want to arrange physical therapy and help Michał to return to his life from before the accident. But to do this, we need funds to help him get better. We will do everything we can to get my brother back to full fitness, but there is still a long way ahead of us. The funds we will raise will help us cover the gigantic costs of physical therapy and rehabilitative equipment necessary to maximise Michał’s quality
of life. Unfortunately, providing my brother with the best health care is far beyond our financial limits and this is why we are kindly asking for your help.

Please donate and support us! It takes you to make hope possible.

Let's give my brother a second chance.

Zofia Baranek

Note: A one-off donation of more than PLN 4,902.00 will be subject to taxation in
accordance with Article 9(1)(3) of the Inheritance and Donation Tax Act.