Bo podłoga to podstawa!

Bo podłoga to podstawa - remont w Kocim Hospicjum

'Hospicjum to dom'. To nie tylko ckliwe hasło reklamowe.
Kocie Hospicjum z założenia [zapis w statucie fundacji] powstało jako dom, w którym koty po prostu mieszkają - nie 'na chwilę', nie 'w oczekiwaniu'. Dom, gdzie mieszkają razem z człowiekiem, który się nimi opiekuje.
Wiele z tych kotów nie ma zbyt dużo czasu przed sobą - z powodu chorób, wad wrodzonych, urazów, czy starości.
Na szczęście, koty nie mają poczucia upływu czasu. Nie mają świadomości, że zostało im niewiele życia. Dla kotów najważniejsze jest tu i teraz: obecność człowieka - praktycznie bez przerwy, oraz warunki, w jakich przyszło im ten Czas Ukradziony spędzić.
Fundacja zwykle ma pod opeiką 30 - 50 pensjonariuszy. Dzięki naszym przyjaciołom udało się uzyskać przepiękne miejsce, w ponad 100letniej kamienicy, o powierzchni 170m².

Miejsce to wymaga jednak gruntownego remontu i odpowiedniego przystosowania do działań fundacyjnych. Zostało tak zaprojektowane, by praca przy kotach spełniała odpowiednie kryteria.

TAK BYŁO...Oprócz zaplanowania izolatki dla chorych na choroby zakaźne kotów i myjni, w której możliwe będzie mycie kuwet, misek i samych kotów. ;), jednym z najważniejszych elementów są odpowiednio zabezpieczone podłogi i ściany.
Niestety, przy tak liczebnym stadzie podopiecznych, cierpiących na różne dolegliwości, należało pożegnać się z pięknymi, drewnianymi podłogami. Takich podłóg nie da się utrzymać w idealnej czystości, nie da się ich myć codziennie środkami odkażającymi, umożliwiającymi zachowanie higieny. Stąd wyborem z konieczności okazały się wykładziny PCV.
I - niestety również - aby nie trzeba było wymieniać tych wykładzin po pięciu latach użytkowania, uzwględniając dotychczasowe doświadczenia z różnymi typami wykładzin obiektowych, wybór padł na najbardziej wytrzymałe, dostępne na rynku, wykładziny Tarkett.
Wykładzina ta, dzięki przyklejeniu do podłoża i łączeniu za pomocą spawów, umożliwia również wywinięcie na ściany, co dodatkowo zabezpiecza podłogi przed przenikaniem wilgoci w miejsca, z których nie można jej potem usunąć.

TAK JEST TERAZ...

Koszt całego remontu współfinansowany jest zarówno ze środków fundacyjnych [planowo i racjonalnie dzielonych tak na bieżącą obsługę działalności statutowej, jak też na potencjalny rozwój fundacji], oraz z moich - prezesa fundacji - środków prywatnych .
I jest to koszt ogromny. Jednak biorąc pod uwagę to, że fundacja ma działać przez wiele lat, a nie tylko 'do przyszłego roku' i zdając sobie sprawę z tego, że na aktualnie używanych 50 m² nie da się realizować celów statutowych, tak jakbym tego chciała, podjęliśmy decyzję o przenosinach i remoncie zaoferowanej nam, nowej miejscówki.

Ta zbiórka ma na celu pozyskanie funduszy na wykładzinę - tę najbardziej odpowiednią do stworzenia optymalnych warunków bytowych dla naszych podopiecznych.
170 m² przy minimalnym koszcie wykładziny: 50zł/m² - dało nam kwotę 8500 zł.
Pomóżcie nam w zebraniu tej sumy, to dzięki Wam fundacja ma możliwość zyskania nowej, odpowiednio zagospodarowanej przestrzeni dla kotów.
Agn

JAK BĘDZIE? DZIĘKI WASZEJ POMOCY NA PEWNO PIEKNIE!