Leczenie ukochanej klaczy

926 zł z 1 500 zł (Cel)

Wpłaciło 27 osób

Aleksandra Grela

Organizator zbiórki

Cześć,

Jestem studentka 2 roku w Olsztynie. Pracuje dorywczo I żadnej pracy się nie boję (wszelkie inwentaryzację, sprzątanie stajni, praca jako hostessa itp. ) Oprocz Primery posiadam jeszcze dwa inne konie Rewira oraz Alinero. Zeszły rok niestety przyniósł sama wydatki na weterynarzy. Byłam zmuszona sprzedać część mojego sprzętu oraz przyczepke do przewozu koni.

Kilka słów o Primerze

Jest to 20 letnia klacz, która mam już 6 lat. Startowalismy razem w zawodach, kto nas zna ten wie jaka Primera jest walecznym koniem. Zdarzały się drobne incydenty zdrowotne jednak w zeszłym roku ciężko zachorowała-> atak flegmony . Wdrożyliśmy leczenie które trwało 2 miesiące poszly na to wszystkie moje oszczędności. Od listopada wszystko wskazywało na to że jest dobrze. Ostatnie dni też niczmym się nie różniły aż do dnia dzisiejszego. Gdy o godzinie 12 gdy dostałam zdjecie spuchnionej zadniej nodze od kolana do peciny. Noga w górze, koń nie chce chodzić. W dodatku całą się trzęsła. Temperatura w normie.

Ok. Wzywam weta. Jeden na kwarantannie drugi nie odbiera, trzeci może dojechać później.

Podjęłam decyzję. Wyjazd do kliniki do Warszawy

Na szczęście mam trochę odłożonych jeszcze pieniędzy na czarną godzinę, lecz te środki są niewystarczające. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc.

Chce zapewnić jej dobre I długie życie bo jest tego warta. Zrobiła dla mnie bardzo dużo, jest to przyjaciółka oraz najlepsza nauczycielka jaką miałam.

Aktualizacje

Aleksandra Grela
06.03.2022
06.03.2022
Jeśli wszystko będzie dobrze w weekend odbiorę Primerke z kliniki :)
Dziękuję wszystkim za okazaną pomoc I dobroć serca !!!🥰
Wstawiam pierwszy rachunek za klinikę.
Do rachunku dojdą koszty transportu oraz rachunek za 8dni pobytu.