Ratunek dla staruszków

 Rogate Ranczo w Bojanie to miejsce, w którym zwierzęta gospodarskie bite, maltretowane, głodzone przez poprzednich właścicieli odzyskują zdrowie i wiarę w człowieka.  Część zwierząt znajduje nowe odpowiedzialne, kochające domy. Niestety są też takie które ze względu na stan zdrowia a co się z tym ściśle łączy wiek, do końca swoich dni zostaną pod naszą opieką.  W Rogatym Ranczo przebywa prawie 100 uratowanych zwierzaków: konie, kucyki, byki, krowy, kozy,  świnki wietnamskie, owce, osiołek, lama, króliki, gęsi i kaczki.  Wśród staruszków najstarsza jest nasza babcia Coca, która ma ponad 30 lat! Ze względu na wiek oraz stan zdrowia zostanie naszą podopieczną do końca swoich dni. Całe życie pracowała jako traktor w polu. Wyciągana z szopy tylko na czas pracy, w pozostałe dni stała przykuta łańcuchem do ściany. Podkowy zostały przykręcone śrubami na stałe, bo za często je gubiła. O lekarzu czy kowalu nie było mowy. RAO to choroba układu oddechowego porównywanego do naszej ludzkiej astmy – niestety Coca musi z nią żyć. Babcia otrzymuje specjalną paszę ziołową St.Hippolit Krauter Musli, co drugi dzień otrzymuje specjalnie przygotowany mesz ( mieszka otrąb, wysłodków buraczanych, siemienia lnianego na ciepło), a w miarę potrzeb robimy jej inhalację.   Spinka była komunijnym prezentem. Najlepszą zabawką dla dzieci, mogły ja czesać, robić warkoczyki, a nawet pojeździć. Dzieci podrosły i były już za duże na jazdę, frajda z przebywania z kucykiem przeminęła, więc Spinka trafiła do ciemnego chlewika z którego nie wychodziła. Nadmiar pokarmu i brak ruchu spowodowały wystąpienie ochwatu. Ochwat to bardzo bolesna choroba kopyt, którą w dużym uproszczeniu możemy porównać do chodzenia w za małych butach. Zygfryd
Właściciel postanowił się go pozbyć i wypuścił do lasu razem z innymi końmi. Trafił do Rogatego Ranczo w strasznym stanie, wychudzony, z grzybicą i mocno przerośniętymi kopytami. 22-letni Zygfryd wielokrotnie przechodził ochwat ( czyli bardzo bolesną chorobę kopyt). Pomimo szybko podjętego leczenia i specjalnego kucia ortopedycznego, Zygfryd ma problemy z poruszaniem się. Poza kopytami w fatalnym stanie, deformacji uległy także stawy pęcinowe i skokowe. Kucyk na pewno wiele przeszedł w życiu, mimo to nadal jest pełnym życia koniem. Nie odstępuje człowieka na krok, wręcz domaga się uwagi i odrobiny czułości. Spinka i Zygfryd ze względu na podatność na zachorowanie na ochwat otrzymują smaczną paszę Pro-Linen Day Complex Musli Light

 Ponad 20 letnie krowy
 Oazę spokoju i bezpieczną przystań w Rogatym Ranczo znalazło również odebrane interwencyjnie bydło. W uratowanym od głodu i rzeźni stadzie są również wiekowe krowy.
 Seniorki mają ponad 20 lat i czują się świetnie! W przemysłowej hodowli bydła takie wiekowe krowy się nie zdarzają! Eksploatacja krów jest tak ogromna że w wieku 7-8 lat trafiają one pod nóż rzeźnika.

Kochani... W naszym przytulisku jest więcej przewlekle chorych lub starych zwierząt gospodarskich niż tutaj opisaliśmy.
Koszty są ogromne. Leki, suplementy, inhalacje, specjalistyczne pasze indywidualnie dobrane do każdego schorowanego lub starszego wiekiem zwierzaka, wizyty lekarza weterynarii i kowala… Można wymieniać w nieskończoność. To wszystko jest potrzebne, abyśmy mogli im pomóc. Robimy wszystko, aby były szczęśliwe i zdrowe, jednak bez Waszej pomocy to się nie uda. Prosimy bardzo o pomoc w utrzymaniu Rogatego Ranczo.
Kwota podana w zbiórce przeznaczona będzie na leczenie - pomoc lekarsko-weterynaryjna, zakup leków, specjalistycznych pasz i suplementów dla staruszków w Rogatym Ranczo oraz na zakup słomy, siana i zboża.

Wszystkie historie uratowanych zwierząt znajdują się na naszej nowej stronie www.ratujemykonie.pl

Przytulisko w całości finansowane jest z darowizn i środków pozyskanych od darczyńców.
Nie jest w żaden sposób finansowane przez państwo czy samorząd.

 Pomóż nam pomagać
 
Wszystkim darczyńcom z całego serca dziękujemy.