Roksi

ROKSI - skutki bezmyślnego karmienia psa byle czym.

Jesteś odpowiedzialnym właścicielem? Pamiętaj - NIGDY NIE PODAWAJ PSU KOŚCI!!!

Ile musiała się nacierpieć biedna psinka, my możemy się tylko domyślać. Jelita pokaleczone, a w nich zbita, twarda jak kamień, masa kałowa. 

Lekarze bardzo ostrożni w rokowaniach usiłują ulżyć Roksi w cierpieniu, kawałek po kawałku usuwając złogi. Widok tego jest przerażający.

Na domiar złego Roksi jest przeraźliwie chuda.

A jakby i tego było mało ma guzy na listwie mlecznej. Jednak póki co operacja nie wchodzi w grę. Najpierw wyleczyć trzeba jelita i psina musi nabrać masy.

Odbieramy Roksi z fatalnych warunków, w których żyła i zaczynamy długą walkę o jej powrót do zdrowia.

Rachunki przyprawiają nas o bóle głowy. Koszty są ogromne. Ale nie zostawimy Roksi.

Po niespełna półtora miesiąca leczenia stan Roksi uległ znacznej poprawie. Nadal jest na diecie, ponieważ jelita muszą się zagoić, jednak już dziś widać diametralną różnicę w wyglądzie suni. Przybrała na wadze, a to oznacza, że można przygotować ją powoli do zabiegu usunięcia listwy mlecznej i przy okazji sterylizacji.

Do kosztów operacji oraz leków dochodzą jeszcze koszty hotelowania (12 zł za dobę = 360 zł miesięcznie).

Dziękujemy, w imieniu Roksi, za każdą pomoc.