Proteza moim celem na przyszłość

Nazywam się Krzysztof Kurach, mam 35 lat, mieszkam w Gozdowie. Jeszcze kilka miesięcy temu, jak każdy młody mężczyzna, pracowałem, miałem plany i marzenia na przyszłość. Poprzez wypadek, w wyniku którego złamałem nogę w udzie oraz liczne powikłania, musiałem wyrazić zgodę na amputację całej  kończyny. To była walka o moje życie. Od tego momentu wiele się zmieniło.

Staram się być twardy i pozytywnie patrzeć w przyszłość, jednak muszę pogodzić się z faktem, że  obecnie nie mogę funkcjonować tak, jak to wyglądało jeszcze pół roku temu.

Moim ogromnym motywatorem jest ukochany synek Jasio, który pyta, czy będzie nowa nóżka. Zawsze odpowiadam: ,, będzie''.

Chciałbym wziąć go za rękę, pójść z nim na spacer i zagrać w piłkę.

 Zawsze uważałem się za społecznika, wielokrotnie wychodziłem z inicjatywą, aby pomagać innym. Teraz to ja potrzebuję pomocy.

Stąd moja prośba do wszystkich Państwa, ludzi dobrej woli.

Proteza, której potrzebuję, aby poruszać się w miarę komfortowo kosztuje 160 tys. złotych. Nie jestem w stanie opłacić takiej kwoty, tym bardziej, że w tej chwili nie mogę podjąć jeszcze żadnej pracy.

Jeżeli mogę liczyć na wsparcie, bardzo proszę o pomoc w zakupie niezbędnego sprzętu medycznego, aby odstawić wózek i powoli zacząć się poruszać samodzielnie.      

                                                                Z wyrazami wdzięczności