Dla Ślimaczka i jego przyjaciół!

Witamy ponownie! Poniżej wcześniejszy opis zbiórki. Nie lubimy prosić o pomoc, nie lubię płaczliwych postów,  ale tym razem na prawdę nie mamy wyboru. Od grudnia zeszłego roku nie mieliśmy żadnego nowego przypadku Fipa. W marcu kupiłam lek GC 376 aby był w pogotowiu w razie potrzeby  gdyby któryś z kociaków zachorował. 

I stało się w zeszłym tygodniu po badaniach potwierdziły się trzy przypadki Fipa w naszej ekipie. Pierwsza to "dziewczyna Ślimaka" Babe. Od trzeciego tygodnia życia wychowywała się z Aryą pieluchową kotką, po jej odejściu zaprzyjaźniła się ze Ślimaczkiem i od tego czasu są nie rozłączne. Kolejny kociak to Batmanek, młody kociak z Wrocławia, który też w życiu łatwo nie miał. I trzeci to Franek zabrany, zagłodzony od patologii z działek przy ul Kartuskiej w Gdańsku. Lek który miałam skończył się w tydzień. Lek GS którym teraz leczę koty jest o wiele tańszy niż GC, ale nadal są to trzy koty, kwota za jedną fiolkę to 70 Euro :( Tygodniowo zużywamy 4 fiolki. Na zdjęciach Batmanek, Franek i Babe ze Ślimaczkiem.

Pieluchy dla wszystkich!!! Wpłać 2 złote i ufunduj pieluchę i podkład dla Ślimaka. Wpłać 5 zł a dodatkowo Ślimaczek dostanie puszkę na obiadek :)

Ślimaczek to pieluchowy kociak pod naszą opieką. Niestety nigdy nie będzie chodził na  czterech łapkach. Za to na dwóch świetnie sobie radzi. Jest wesołym i bardzo szczęśliwym kociakiem. Lubi się bawić i rozrabiać.  Ślimaczek ma również dużo koleżanek i kolegów dlatego na obiad idzie więcej niż jedna puszka ;) Za wszelkie wsparcie BARDZO DZIĘKUJEMY!!!

Prowadzimy duży dom tymczasowy dla kotów, którym wszędzie odmawia się pomocy. Trafiają do nas koty, które nie mają już szans. Ratujemy KAŻDE ŻYCIE bez względu na opłacalność leczenia. Mamy u siebie koty z Fiv i Felv, jednego kota z Fip ( suchy), koty po wypadkach. Na co dzień wyłapujemy koty wolnobytujące do leczenia i sterylizacji.  

Osoby, które chcą nas wesprzeć przesyłając pieluszki, podkłady lub karmę, prosimy o wiadomość. Z góry dziękujemy!