Stajenka dla uratowanych koni

MUSIMY PILNIE WYBUDOWAĆ IZOLATKĘ DLA KONI!

Od zawsze wiemy, że nasza walka o los zwierząt będzie coraz trudniejsza.

Bo zacznie brakować miejsc dla uratowanych zwierząt,  zacznie brakować  funduszy, bo ktoś będzie nam to skutecznie utrudniał. Ale nigdy nie zabraknie nam siły do walki.

W ostatnim miesiącu dostaliśmy tyle próśb o pomoc dla zwierząt, ze nie jesteśmy już w stanie pomóc wszystkim. 

MUSIMY PILNIE WYBUDOWAĆ IZOLATKĘ DLA KONI.

Odebrane interwencyjnie zwierzęta przyjeżdżają do nas z różnymi chorobami, które są zaraźliwe.

Bardzo niebezpiecznie dla koni zołzy, grzybice, świerzb.

I tak odebrany interwencyjnie koń zaraził nam całe stado. To nieuniknione jeśli nie ma izolatki na kwarantannę. Dlatego dopóki nie uda nam się wygospodarować takiego miejsca nie możemy działać, nie możemy przywozić kolejnych odebranych zwierząt, nie możemy robić interwencji.

Po ostatniej interwencji w Lwówku Śląskim mamy tych zgłoszeń coraz więcej.

Robimy co w naszej mocy, żeby reagować na każde drastyczne zgłoszenie ale bez miejsca na kwarantannę robimy krzywdę  zwierzętom które są pod naszą opieką.

Musimy postawić małą drewnianą stajenkę w której będą minimum 3 miejsca w których będzie zamontowany podnośnik. Nie możemy nieustannie prosić strażaków o pomoc. Czasami konia trzeba podnieść kilka razy w ciągu dnia. 

Z parku dzikich zwierząt w Kadzidłowie odebraliśmy 4 osiołki. Wszystkie miały świerzb i grzybice.. miały też wszoły! Żeby nie zaraziły innych zwierząt byliśmy zmuszeni postawić prowizoryczną wiatę, która niestety na dłuższą metę nie zdała egzaminu.. To musi być pomieszczenie zamknięte, ciepłe i bezpieczne. 

Wiemy że musimy to robić, że interwencja to wybawienie dla zwierząt które cierpią miesiącami a nawet latami. Każdy odebrany oprawcy zwierzak ma u nas dożywotnia opiekę a nasz prawnik walczy o jak najwyższy wyrok za znęcanie. Każde z tych zwierząt pozostawia w naszych sercach jakiś ślad, bo choć wiemy że trzeba działać czasami jest to po prostu bardzo trudne.

Najtrudniej uwierzyć , że robi to człowiek…

Pomóżcie nam wybudować izolatkę dla tych zwierząt!

Pomóżcie nam działać! Walczyć! I wierzyć, że kiedyś świat się zmieni, że ludzie staną się lepsi, że zrozumieją, że nasi bracia mniejsi czują, cierpią a ich los jest absolutnie uzależniony od człowieka.

Dziękujemy.