Sułtan poszedł za TM :(

Witajcie!

Wczoraj (sobota 25.11) dotarła do nas informacja, o sporej wielkości psie, który potrzebuje natychmiastowej pomocy. Niezwłocznie podjęłyśmy się zadania i w dniu dzisiejszym (26.11) przeprowadziłyśmy wywiad wśród sąsiadów, którzy jednoznacznie stwierdzili, że bezpieczniej dla nas będzie, jeśli na teren posesji wejdziemy w asyście policji.  

Akcja odebrania psa odbyła się dziś, w godzinach przedpołudniowych. Pies przebywał w tragicznych warunkach. Stara, rozpadająca się i nieocieplona buda, brak posłania i przede wszystkim jedzenia, a nawet czystej, świeżej wody... 

A wśród tego syfu ON, Nasz Sułtan... A właściwie Sułtanek, bo z dumnego i pięknego psa, pozostało bardzo niewiele... Przede wszystkim oczy, w których odbijał się smutek wielu lat spędzonych na uwięzi, bez zapewnionych podstawowych warunków utrzymujących psa przy życiu... Sułtanek był tak słaby, tak wycieńczony, że nie miał siły samodzielnie wstać. A kiedy postawiłyśmy go na nogi, ukazał się szkielet... wycieńczony, zmarnowany psiak, sama skóra i kości! Serce rozsypało się nam na milion kawałków, a w głowie huczały myśli JAK MOŻNA DOPROWADZIĆ PSA DO TAKIEGO STANU?! Widziałyśmy wiele, na prawdę dużo, ale widok tego psiego nieszczęścia, jest chyba jednym z najgorszych, na jakie przyszło nam patrzeć. Przerażenie i brak nadziei,  to wszystko co było widać w oczach Sułtana..  Nic dziwnego, z jego właścicielami, lepsze jutro nigdy by nie nadeszło... Na szczęście "właściciele" zrzekli się go! A my chcemy pokazać mu, że starość może mieć dobre strony, i aby czas jaki mu pozostał, utrwalił się w jego pamięci jako najlepsze, co mogło go spotkać. 

Zawsze mogłyśmy na Was liczyć! Mamy nadzieję, że i tym razem los psiaka nie pozostanie Wam obojętny! 

Środki które otrzymamy przede wszystkim zostaną przeznaczone na szeroką diagonostykę. Podstawą są szczegółowe badania krwi, moczu i kału. Pies jest niewyobrażalnie zarobaczony, z relacji opiekuna w hoteliku, z którym współpracujemy, a  do którego trafił Sułtan - kupa jest tak zarobaczona, że "sama się porusza" :( Prócz tych badań nie wykluczamy również choroby skóry - nużeńca, bądź świerzbu, dlatego potrzebna będzie także diagnostyka pod kątem dermatologicznym.  Po etapie diagnostyki na pewno potrzebne będą też leki, które jak wszyscy wiemy nie są tanie.. 

OGROMNIE PROSIMY WAS O POMOC!!! BEZ WAS, BEZ WASZEGO DOBREGO SERCA, SUŁTAN NIE MA SZANS NA POWRÓT DO ZDROWIA I GODNĄ 15 LETNIEGO ŻYCIA STAROŚĆ :( 

Link do wydarzenia Sułtanka na fb : https://www.facebook.com/stowarzyszenie.psyjaciele/photos/pcb.1962249427350425/786427908231265/?type=3&theater