SZARIK chudnie w oczach

NIESTETY NIE UDAŁO SIĘ POMÓC SZARIKOWI, PODDAŁ SIĘ.

W SOBOTĘ DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻE JUŻ GO Z NAMI NIE MA, ZE SCHRONISKA DOSTAŁAM INFORMACJĘ, ŻE UMARŁ NA SERCE, TYLKO TYLE WIEM :'( PĘKŁO MU SERDUSZKO Z TĘSKNOTY :(

Zebrane pieniądze przekażę Fundacji, która czynnie działa w Schronisku w Sobolewie, w którym przebywał Szarik. Liczę, że za te pieniądze uda się pomóc innemu psiakowi. 

ZBIÓRKA DLA SZARIKA NA BADANIA KRWI, PREPARATY NA ODROBACZENIE I EWENTUALNĄ DIAGNOSTYKĘ WETERYNARYJNĄ.

BARDZO PROSZĘ O CHOĆBY KILKA ZŁOTYCH! Każda złotówka jest na wagę złota.

Zebraną kwotę przekażę fundacji, która opiekuje się Schroniskiem w Sobolewie, żeby mogli zabrać Szarika na badania krwi i wizytę u weterynarza. Może kilka słów o bohaterze tej zbiórki: 

Szarik, to jegomość, którego poznałam pół roku temu. Odsiaduje swój "wyrok" w Schronisku dla bezdomnych zwierząt w Sobolewie (okolice Garwolina, woj. mazowieckie).

Nie wiem jak długo mieszka już w schronisku, za kratami, ale wiem, że zdecydowanie za długo.

Szarik jest psem w typie owczarka kaukaskiego, ma ok 6-7 lat. Szerszy opis Szarika znajdziesz w wydarzeniu pod linkiem https://www.facebook.com/events/1944485502447051/

Pół roku temu, jak na psa mieszkającego w schronisku, wyglądał całkiem nieźle, ale ostatnio wolonatriusze zauważyli, że z tygodnia na tydzień strasznie chudnie, to prawie skóra i kości. Nie wiadomo jaka jest tego przyczyna. Chcemy sprawdzić czy w jego coraz słabszym ciele nie rozwija się jakaś choroba. 

Bez waszej pomocy nie będziemy mogli tego sprawdzić i pomóc Szarikowi. 

BĘDĘ WDZIĘCZNA ZA KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ, NIE WIADOMO ILE CZASU ZOSTAŁO NA URATOWANIE SZARIKA.

Zdjęcie 1 i 2 - Szarik pół roku temu.

Zdjęcia 3-6 Szarik obecnie :( mizerny, wychudzony, serce pęka.