Kot leżący na podłodze, z wyraźnymi wąsami.

Dla Sroki życie spod tarasu

200 zł  z 400 zł (Cel)
Wpłaciło 5 osób w ciągu 2 dni.
Wpłać teraz Udostępnij
 

"Pod tarasem"

Była to kotka o ubarwieniu jakby wziętym z kart powieści – czerń i biel, kontrasty surowe, a zarazem piękne, jak lśniący atrament na papierze. Zwałyśmy ją Sroką. Nie dlatego, że kradła błyskotki, lecz że była szybka, skryta i niepokojąco mądra.

Przyszła na świat lub przybyła – kto wie – na posesję pani, co kwiaty sadziła z nabożnością, ale serca dla stworzeń bezdomnych w sobie nie miała. Bo oto wnuki, co przyjeżdżały raz na miesiąc, miały się, wedle słów owej pani, zarazić "czymś strasznym", a Sroka – jak twierdziła – niszczyła jej begonie. Taka była rzeczywistość tej opowieści – banalna, codzienna, ale okrutna w swym chłodzie.

Kotka była w ciąży. A łapanie jej – opowieść sama w sobie. Kryła się pod tarasem, gdzie deski skrzypiały jakby odgrywały dramat. Gdy wreszcie ją pochwyciłyśmy, była cieniem istnienia – wycieńczona, wychudzona, ledwo mrucząca. Na aborcyjną sterylizację nie było szans – nie przeżyłaby. Urodziła trzy maleństwa. I to one pierwsze padły ofiarą kaliciwirozy – choroby okrutnej, bezlitosnej, która zmiata życie z kocich ciał jak wiatr liście z drzew.

Sroka przetrwała. Z trudnością, z bólem. Jej pyszczek został oczyszczony z chorych zębów, ciało nabrzmiało zdrowiem, sierść wypiękniała. Ale serce? Serce wciąż chowało się w cieniu. Żyła pośród stada, z dala od ludzi, nieufna, dzika, a jednak – była nasza.

Dwa tygodnie temu jej ruchy zdradzały coś niepokojącego. Usg, badania krwi – początkowo nic. Tylko cichy znak zapalny. A potem przyszło to, czego bałyśmy się najbardziej: wirusowe zapalenie otrzewnej. FIP. W dodatku – płuca chore, przytkane, brzydkie. Tlen był dla niej wyzwaniem. Oddychała jakby przez sen.

Dziś walczymy o nią. Dajemy sterydy, silne antybiotyki, wsparcie – wszystko, co medycyna ma najlepszego. Ale to kosztuje. Każdy dzień leczenia to kolejny wydatek, każda kroplówka – nadzieja.

Czy pomożesz Sroce? Dziewczynie spod tarasu. Dziewczynie, która nigdy nie miała nic poza instynktem przetrwania.

Aktualizacje


  • Stowarzyszenie Koty Prezesowej - awatar

    Stowarzyszenie Koty Prezesowej

    21.07.2025
    21.07.2025

    🔄 20.07 – Sroka się nie poddaje.

    Sroka była już dwa razy u lekarza, codziennie dostaje leki – sterydy, silne antybiotyki, furosemid i środki wspomagające. W badaniu USG potwierdzono poważny stan płuc – obustronne zapalenie i cechy obrzęku. Ma wodobrzusze, a przewód pokarmowy nie pracuje prawidłowo.

    Mimo tego wszystkiego… je, oddycha, patrzy. Żyje.

    Dzisiaj po południu znów jedziemy na wizytę. Walczymy dalej. Ona chce żyć. Prosimy, bądźcie z nami.

    📍 Każda złotówka to realna pomoc w leczeniu Sroki.

    Zdjęcie aktualizacji 168 891

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Iwona - awatar

    Iwona

    21.07.2025
    21.07.2025

    Dla Sroczki, aby godnie mogła się pożegnać ❤️

200 zł  z 400 zł (Cel)
Wpłaciło 5 osób w ciągu 2 dni.
Wpłać teraz Udostępnij
 

Wpłaty: 5

Iwona - awatar
Iwona
100
Basia - awatar
Basia
10
Kasia Przerwa - awatar
Kasia Przerwa
50
Kasia Przerwa - awatar
Kasia Przerwa
20
E.Sz - awatar
E.Sz
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail