Dług za życie...prosimy o pomoc!

Kochani Pomagacze!

Dług u naszej Pani weterynarz, osiągnął dosyć pokaźne rozmiary. Zalegamy kwotą ponad 2600zł. Jak wiecie, Kochani, ratujemy porzucone, bezdomne, schorowane zwierzęta, na których źli ludzie postawili krzyżyk. Wszystkie są skrzywdzone i bez Państwa pomocy, nie poradziłyby sobie w tym ,pełnym okrucieństwa, świecie. 

Faktura obejmuje: 

sterylizację Dolly- suni, która przybyła do nas wraz z ósemką swoich dzieci, jej leczenie, szczepienie, chipowanie.

Sterylizację, szczepienie, chipowanie Fili- suni z ropomaciczem, znalezionej w rowie, z połamaną miednicą

Leczenie kociaków z panleukopenią- śmiertelnym wirusem, który w ciągu 4 godzin potrafi wykończyć zwierzę na Amen. Udało nam się uratować 3 kociaki, ale dług za życie, został do uregulowania

Sterylizację, chipowanie, szczepienie kochanej, rozbrykanej suni owczarki- Bony. Została podrzucona pod bramę Przytuliska podczas nawałnicy, wraz z rudym, małym kundelkiem...  Kundelek ( Rudy) niestety nie wygrał walki z babeszjozą- chorobą odkleszczową. Umarł w trzeciej dobie leczenia...ale dług pozostał..

Kastrację i sterylizację kotów i kotek - bezpańskich i Właścicielskich, bo jako zwolennicy powszechnej sterylizacji, nie potrafimy odmówić, kiedy ludzie zwracają się do nas o pomoc, a od nikogo innego jej nie dostają. Zwierzęta cierpią, rodzą dzieci...które potem rodzą dzieci...i tak w kółko :( Pomagamy, jak możemy, ale niestety wszystko kosztuje :( 

Często Właściciele zwyczajnie nie mają pieniędzy na wysterylizowanie swojego zwierzaka. My również ich nie mamy...ale mamy grono Pomagaczy, na których zawsze możemy liczyć. 

Jesteście i tym razem?  

Serdecznie prosimy Państwa o pomoc!

Pomóc można wysyłając jedzonko na adres Przytuliska, wspomagając zbiórkę, a nawet wysyłając sms:

NUMER 7 2 3 6 5

TREŚĆ S6762

Koszt 2,46 brutto (w tym VAT)

Sytuacja jest trochę dramatyczna... Będziemy wdzięczni za każdą pomoc!