Operacja nowotworu Misi

4 października ŚWIATOWY DZIEŃ ZWIERZĄT 💔

To właśnie w tym dniu nasi inspektorzy podjęli interwencję w sprawie suczki z guzem. 

Na miejscu okazało się że 80 letnia właścicielka, samotna kobieta przygarnęła pieska 12 lat temu. Od tamtego czasu mieszkały razem i były dla siebie rodziną. Razem jadły, razem spały, razem odliczały upływ czasu. Z upływem lat pojawiły się choroby. Dla ludzi jest NFZ  dla psów nie :(

Najniższa emerytura nie pozwoliła na opłaceniem leczenia. Kobieta szukała pomocy w gminie. Pytała gdzie umiała. 

Czas mijał, guz rósł i 3 dni temu pękł. Suczka bardzo cierpi. Guz gnije. Fetor rozkładającego ciała jest potworny. 

Zabraliśmy psa do lecznicy. Czeka na diagnostykę, wyniki badań krwi. Podejmiemy walkę o jej życie. Chcemy dać jej jeszcze kilka lat z opiekunką. 

BŁAGAMY O WPŁATY🙏 MY FINANSOWO JESTEŚMY U GRANIC. ŚRODKI NA KONCIE TOPNIEJĄ A ZWIERZĄT W POTRZEBIE PRZYBYWA 😭 

*ZEBRANA KWOTA PRZEZNACZANA JEST NA KONKRETNY CEL (ZWIERZAKA). 

JEŻELI WYNIK ZBIÓRKI PRZEWYŻSZY WYDATKI NA DANY CEL, POZOSTAŁA KWOTA ZOSTANIE PRZEKIEROWANA NA CELE STATUTOWE ( RATOWANIE ZWIERZĄT). 

BIORĄC UDZIAŁ W ZBIÓRCE WYRAŻASZ ZGODĘ NA TE DZIAŁANIA.

DZIĘKUJEMY ZA TWOJE WSPARCIE.

RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ 💚💪