Zrzutka na Ratujmy Synusia z Białaczką - FUNDACJA MISJA KOTY i INNE ISTOTY

Ratujmy Synusia z białaczką

495 zł z 1 100 zł (Cel)

Wpłaciło 18 osób

Synuś odszedł...

Zaczęło się niewinnie od braku apetytu rano, potem wieczorem. Kolejnego dnia od razu zabrałyśmy Synusia do lekarza. Miał gorączkę ponad 40°C, wyniki morfologii krwi nie za dobre. Miałyśmy nadzieję, że to tylko powikłania po ostatnim zabiegu dentystycznym. Dziąsła jeszcze mu się nie zagoiły do końca, więc mogły go mocno boleć.

Po kroplówce, antybiotyku I lekach przeciwgorączkowych Synuś troszkę podziubał jedzenie. Było lepiej?

Niestety nie... Następnego dnia gorączka tak samo wysoka. Synuś smutny, osowiały. Pobrano krew do badań i zrobiono mu USG. Na początku dziwny wydał się osad w pęcherzu. Obok śledziony niewielka ilość płynu. Po kroplówce, gdy pęcherz wypełnił się większą ilością moczu, lekarka postanowiła zrobić punkcję pęcherza, by zbadać mocz. Było to niełatwe, pobrany płyn był dziwnej (jak na mocz) konsystencji. Wskazywało to na pobranie płynu z otrzewnej. Płyn wysokobiałkowy, w roztworze octu kropla płynu tworzy charakterystyczną meduzę. Niektórzy mogą kojarzyć, o co chodzi. Krew wysłana na badanie biochemii oraz elektroforezę białek. Mimo, że bardzo chcemy wierzyć, że to nie jest to, na co wygląda, podałyśmy pierwszą dawkę leku na zakaźne zapalenie otrzewnej.

Trzeciego dnia chorowania (czwartego od utraty apetytu) gorączka spadła. I tylko tyle zmieniło się na lepsze. W brzuszku Synusia pojawiła się większa ilość płynu. Apetytu jak nie było, tak nadal go nie ma. Wyniki biochemii przyszły złe, zwłaszcza parametry wątrobowe (to było można przewidzieć po tym, że odwirowana surowica była mocno żółta).

Czekamy na wyniki elektroforezy białek krwi, które dadzą nam już... diagnozę. Potwierdzą, czy jest to zakaźne zapalenie otrzewnej.

Synuś jest młodym kotkiem. Może mieć maksymalnie dwa lata. Od jesieni 2023 jest pod naszą opieką, trafił do nas wtedy w okropnym stanie - wychudzony, zakatarzony, zaropiały, załatwiający się pod siebie. Mimo tak okropnego stanu i zdiagnozowanej białaczki, Synuś odkuł się od dna, bardzo ładnie przytył. Jedyne, co go ostatnio męczyło to przewlekły katar i zły stan zębów. Dlatego 2 tygodnie temu przeszedł ekstrakcję wszystkich zębów poza kłami.

Nie wiemy, co jest Synusiowi. Lekarka stwierdziła, że zakaźne zapalenie otrzewnej jest bardzo prawdopodobne. Dlatego dziś dostał drugą dawkę leku. Mamy nadzieję, że organizm Synusia da radę.

Prosimy Państwa o pomoc w opłaceniu wizyt Synusia u lekarza. Od trzech dni dostaje kroplówki, leki, miał badanie USG dwukrotnie, do tego różne badania krwi.

Dziękujemy za każdą wpłatę. Walczmy razem o naszego Synusia 🥺

Dołączamy do zbiórki fakturę za zęby, aby nie robić kolejnej zbiórki i bardzo prosimy o wsparcie 🙏🏻

Aktualizacje

FUNDACJA MISJA KOTY I INNE ISTOTY

28.06.2024

Synuś z samego rana pojechał na kroplówkę 🐈‍⬛ Nadal nie chce jeść, rano tylko polizał śniadanie 😔 Z zachowania jest jakby bardziej obecny, mniej cierpiący? Gorączki nie ma od wczoraj, więcej 'gada', daje się głaskać i miziać, bardziej też walczy na wizytach. Tylko nie je... a to bardzo źle, bo jego skóra zaczyna robić się już bladożółta.
Synusiu, zacznij jeść, Kochanie 🥺🥺

Zdjęcie aktualizacji 145 965

Ratujmy Synusia z białaczką

FUNDACJA MISJA KOTY I INNE ISTOTY

Aktualizacje

FUNDACJA MISJA KOTY I INNE ISTOTY

FUNDACJA MISJA KOTY I INNE ISTOTY

Wpłaty: 18

Załóż swoją zbiórkę

Informacje

O nas

Zbieraj na