Frugo - walka o życie

Dopadło i Fruga, to okropne chorubsko nie oszczędza nikogo 🥺 Zakaźne zapalenie otrzewnej to słowa, przed którymi drży każdy opiekun kota. To piękny, młody kot, który ma całe życie przed sobą. Do tej pory nie miał w nim lekko, a gdy już pojawiła się przed nim szansa, los znów chce mu ją odebrać 💔

Frugo został zabrany z osiedla gdzie kotom działa się krzywda, a to kot z oskalpowanym ogonem, a to młode koty umierające z zagadkowych przyczyn, najprawdopodobniej podtruwane.

Gdy wszedł do klatki schodowej, z której sparaliżowany strachem nie mógł się wydostać, paradoksalnie otworzyły się dla niego drzwi bezpieczeństwa, bez ludzi czyhających mu na grzbiecie, aby i jemu zrobić krzywdę.

Został zabrany do domu tymczasowego i choć początkowo gryzł, syczał i drapał bojąć się człowieka z czasem zrozumiał, że nie każdy człowiek jest zły. Wolności, którą sobie tak cenił także mu nie odebrano, po czasie przyzwyczajenia wychodził na krótkie wylegiwanie się przed drzwi domu, do ogrodu gdzie beztrosko bawił się z innymi kotami. Zawsze spał w domu, poczuł się jak u siebie, był bezpieczny.

Jednak w życiu każdego człowieka, czasem przychodzą zmiany, a jeżeli ma się zwierzaki dotyczą one także nich. Frugo okazał się najwrażliwszy z całego, sympatycznego stada kociaków i uroczej psiej suni i nie zniósł przeprowadzki tak dobrze jak inni. Stres związany z przeprowadzką niestety wygrał, ale walkę o życie Fruga wygramy my! Sami jednak nie osiągniemy tego, potrzebujemy Waszej pomocy. 

Błagamy o grosika do tak kosztownego prawie 3-miesięcznego leczenia: codzienne zastrzyki, suplementacja, kontrolne badania, obserwacja to ogromny koszt i sami nie wygramy z tą śmiertelną chorobą, która chce zabrać nam Fruga 😔 

Prosimy o pomoc 🙏