Ukraść czas dla Toffika...

Diagnoza jak wyrok

Toffik to starszy, stateczny rudy jegomość, kot po przejsciach. Gdy parę lat temu starcił  swój pierwszy dom był w tragicznym stanie psychicznym. Adoptowała go Lidia (która obecnie prowadzi Dom Tymczasowy Grupy Tabby) i powoli, dzień po dniu pomagała mu uwierzyć, że warto znów zaufać człowiekowi i warto dalej żyć. W końcu przyszedł dzień, kiedy Toffik uwierzył w słowa swojej nowej opiekunki i wiódł szczęśliwe życie jako najukochańszy, najpierwszy koci rezydent. Do czasu...

Parę dni temu zdiagnozowano u Toffika bardzo rzadką odmianę białaczki szpikowej - białaczkę eozynofilową. Jest to choroba genetyczna, która do końca nie daje żadnych objawów. Jeszcze dziesieć dni temu Toffik miał idealne wyniki, powtórzone po tygodniu dały druzgocącą diagnozę - rak.

Ukraść dni dla Toffika

Jako mało znana i rzadka choroba, białaczka eozynofilowa nie jest zbyt dobrze opisana pod względem możliwosci leczenia i przedłużania życia, ale istnieją różne nowe terapie, które dają szanse na ukradzenie trochę czasu dla chorego. Taka terapia to koszt ok 200-250zł miesięcznie. Opiekunka Toffika sama jest osobą cierpiąca na chorobę genetyczną, w tej chwili utrzymuje się z niewielkiego zasiłku chorobowego. Nie jest w stanie sama pomóc swemu ukochanemu kotu. Dlatego ogromnie prosimy Was o pomoc w leczeniu Toffika, aby mógł jak najdłużej z nami jeszcze być. Będziemy przeogromnie wdzięczni za kazde, najmniejsze nawet wsparcie, za każde udostępnienie zbiórki, za kazdą ciepłą myśl i dobre słowo.

Całosć zbiórki zostanie rozliczona na podstawie faktur od weterynarza poprzez konto fundacyjne.

UKRADNIJMY DLA TOFFIKA TROCHĘ CZASU