Dla zagłodzonej Daisy

Daisy to suczka w typie wyżła, która całe swoje dotychczasowe życie spędziła na krótkim, ciężkim łańcuchu. Bez ciepła, bez miłości. Ludzie, którzy powinni się nią opiekować, całkowicie o niej zapomnieli – karmili ją sporadycznie,nie interesowali się jej stanem. 

Była jak cień – coraz słabsza, coraz bardziej wyniszczona. Głodna, zrezygnowana. Dziś Daisy jest z nami. Patrzymy na nią i serce pęka – bo jej ciało to skóra i kości, a oczy... jej schorowane oczy jakby mówiły: „czy naprawdę zasługuję na coś więcej?”

Daisy jest już z nami. Trafiła do hoteliku, bo musieliśmy działać szybko, gdyż jej opiekunowie, pod wpływem chwili (i chyba %) podpisali zrzeczenie się suni. A na hotelik po prostu nas nie stać. Dlatego będziemy wdzięczni za wszelką datki wpłacone dla Daisy <3

Daisy to stokrotka. I wierzymy, że już niebawem sunia rozkwitnie jak stokrotki na wiosnę.