senior Dżeki walka z nowotworem

UPDATE:

Dżeki UMIERA! Staruszek był na wizycie u onkologa, który powiedział, że mamy szanse przedłużyć życie Dżekiego nawet o *** 6 miesięcy! *** 

Nie mamy szans go zoperować, bo guzy są już rozsiane po jego ciele... Jednak istnieje terapia, która pozwoli zahamować rozwijanie się raka!6 miesięcy pełnych miłości i szczęścia jest w zasięgu ręki, a jednak nie do końca... miesięczny koszt leczenia wynosi *** 2 tysiące złotych ***

Dlatego błagamy - pomóżcie nam! Ratowanie życia Dżekiego pochłonęło już tysiące złotych. Jesteśmy zadłużeni w lecznicach i nie dysponujemy takimi pieniędzmi...

Jeśli nie zaczniemy terapii natychmiast, Dżekiemu zostało maksymalnie kilka tygodni...

Jeśli nie zdobędziemy pieniędzy na dalsze leczenie, to jego dni są policzone.
Ile mu zostało? Może tydzień, może dwa...?
Nie mamy już czasu na zwlekanie! Dla psa, który nigdy nie zaznał ciepła i miłości jest to nieocenione szczęście. 

Nowotwór się rozprzestrzenia w zastraszającym tempie. Jest to nierówna walka, ale musimy się jej podjąć, aby z nami został jeszcze tych kilka miesięcy... Nie poddamy się, bo pokochaliśmy staruszka całym sercem!

A on... z psa, który miał łatkę agresywnego stał się PRZEKOCHANY, a na jego pyszczku widać radość. Czerpie z życia ile się da i mimo złych chwil pokazuje nam, jak bardzo jest wdzięczny za opiekę i miłość, którą mu dajemy.

*

Starość odebrała mu wzrok. Teraz nowotwór chce mu odebrać życie... Dżeki staje do walki z nowotworem wątroby!

Zrobimy wszystko, żeby ten czas, który mu pozostał, mógł przeżyć bez bólu, zaopiekowany najlepiej jak się da...!

Dżeki ma około 12 lat. I jest dziarskim staruszkiem

Wykonaliśmy już badanie USG i badanie krwi. Lekarz onkolog dał zielone światło, żeby operować guz, który się rozpada (na boku, i jest wrotami wnikania bakterii do organizmu i permanentnego stanu zapalnego) oraz guz wątroby (usunięcie całego płatu tego narządu).

Na ten moment Dżeki czuje się dobrze. Szybko trzeba wykonać zabieg, bo nigdy nie wiemy, kiedy jego kondycja się posypie, a my nie będziemy już mogli zaproponować mu innej pomocy niż odejście bez bólu... :(

Dlatego chcemy działać już teraz! Jednak leczenie jest możliwe tylko wtedy jeśli uzbieramy na pokrycie jego kosztów!  Pomóż, żebyśmy my zdążyli pomóc Dżekiemu... 

Na sumę, którą zbieramy składają się koszty: badania USG, badania krwi, testów na Cushinga (ujemne), konsultacji onkologicznych, zabiegu usunięcia guzów i badań kontrolnych. 

-> Jeśli będzie taka możliwość, będziemy zbierać także na chemioterapię!