Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.

Choć sprawy nie szły po mojej myśli powolutku zacząłem realizować swój plan. Jestem osobą cierpiącą na zaburzenia osobowości na tle lękowym. Z czym są związane napady paniki z napadami drgawkowymi, jak u osób z padaczką. U mnie są one na tle psychogennym. Przez nie straciłem trzy ostatnie swoje prace. Podjąłem próbę samozatrudnienia. Wykorzystałem wiedzę z kursu programowania baz danych i zacząłem brać drobne zlecenia. W ogóle miałem szersze plany o których napisałem w mojej pierwszej nieudanej zbiórce, ale powolutku małymi kroczkami zacząłem wierzyć, że samemu mi się uda. Brałem zlecenie na umowę, a w przypadku znajomych znajomego nawet bez. I tu wystąpił pierwszy problem. Brak płatności i niemożność ściągnięcia. Ponieważ nie była to kompletnie obca osoba a kwota była dość spora zdecydowałem się wziąć pożyczkę w firmie pozabankowej. Wierzyłem, że z późnieniem, ale jednak te pieniądze wpłyną. W międzyczasie, pewnie pośrednio w związku ze stresem tej sytuacji mój stan zdrowia się pogorszył. W końcu wylądowałem w szpitalu na cztery tygodnie. Na oddziale można mieć było tylko telefon, więc nie pracowałem. Straciłem przez to zlecenie, które miałem zrobione w połowie. Teraz zanim zdobędę nowe i je zrealizuje muszę liczyć się z tym, że przez co najmniej miesiąc nie będę miał wpływu. A termin spłaty całości wypożyczonych pieniędzy mija z końcem sierpnia. Wpadłem w tzw spiralę. Moje umieszczenie prośby tutaj w takich okolicznościach. Sam się nad tym zastanawiam. Ale co mi szkodzi. Najwyżej ....
To adres mojej pierwszej zbiórki. Pierwotnego pomysłu i szerzej o sytuacji zdrowotnej i skąd decyzja o takiej a nie innej próbie. Tak jak napisałem na wstępie. Zacząłem już wierzyć póki nie nawarstwiły się te trzy problemy, że jednak uda się ten plan zrealizować. Teraz walczę niejako o przetrwanie najgorszego. Pewnie popełniłem błędy. Zlecenia bez umów, pożyczka. Wyciągnąłem z tego wnioski. Po prostu chcę wrócić na dobry tor i znów powolutku zacząć iść do przodu. Kwota pożyczki to ok 4 tys. Reszta to żeby mieć na ten miesiąc, półtorej by przetrwać.
Adres mojej pierwszej zbiórki
pomagam.pl/zebyzyc
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
