Puszka dla Mruczka.

Masz dom? Masz dobre śniadanie, obiadek i kolacje? Masz parasol, by Cię chronił przed deszczem? My nie mamy niczego ani nikogo oprocz WAS...  20 kotów  z nas mieszka w domach tymczasowych... kolejne  35  z nas żyje na wolności w okolicach Bolesławca i każdego dnia czeka na dobrego człowieka, który nas nakarmi. Oczywiście łapiemy myszki ale im zimniej tym trudniej znaleźć nam jakąkolwiek, dlatego  Ty, Dobra Duszo możesz nam choć troszkę pomóc w okresie zimowym...

Duże Panie, które  nam pomagają robią to z dobrego serca i własnych funduszy, a że jest nas   w sumie kilkadziesiąt futer to wiadoma sprawa, ze Duże mają problem by nakarmić wszystkie bardzo głodne  brzuszki. Duże w miarę możliwosci sterylizują i kastrują nas oraz leczą, gdy dopada choroba któregos z nas, bo wiecie, gdy mieszka sie na zimnym dworze o chorobe nie trudno... Zaczynamy marznać...gdybyś zdjął swoje buty i stanał na zimnej, zmrożonej ziemi, zrozumiałbyś, że nasze łapki czują to samo... gdybyś  zdjął kurtkę i został w samej bluzce poczułbyś wiatr jak przeszywa Cię do szpiku kości, zrozumiałbyś,że nasze futerka, chociaż chronią przed zimnem to nie są grubym kożuchem  i nawet najdzielniejszy i najzdrowszy okaz koteła może w końcu się pochorwać. Najważniejsze byś pomógł choć trochę napełnić nasze brzuszki i wsparł nasze leczenie. Duże Panie pomagają jak mogą każdego dnia ale brakuje im już rąk i pieniażków...

Otworzysz dla nas swoje serce przed zima???