Wsparcie dla Grzesia

 Grzesio ma prawie 14 lat i od pierwszych miesięcy życia  zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi. W pierwszych dobach po zdiagnozowaniu zespołu Downa i kolejnych badaniach okazało się, że ma poważne problemy z sercem.    W ciągu pierwszych trzech lat życia przeszedł dwie operacje, które uratowały mu życie. Dodatkowo od urodzenia jest pod opieką 9 poradni specjalistycznych między innymi: endokrynologicznej, neurologicznej, gastroenterologicznej. Miesiąc temu jedynym zmartwieniem była jeszcze jedna operacja serca, która miała zostać przeprowadzona dopiero za kilka lat. Nikt nie sądził, że nasz najmłodszy brat będzie musiał walczyć z nowotworem.  

Pod koniec lipca 2022 roku Grzesio zaczął mieć bóle stawowe i gorączkę.       Gdy wykluczone zostały problemy ortopedyczne, podstawowe wyniki badań krwi bardzo zaniepokoiły lekarzy i nasz brat trafił do Dziecięcego Szpitala Klinicznego na ul. Żwirki i Wigury w Warszawie.

Wszystko potoczyło się bardzo szybko i w kilka dni została postawiona diagnoza: ostra białaczka limfoblastyczna. Od razu rozpoczęto leczenie: początkowo steroidoterapia, później chemioterapia, która jest obecnie kontynuowana. 

Aktualnie Grzesio jest na oddziale już 3 tygodnie. W 33. dobie zostanie przeprowadzona kolejna biopsja szpiku, badania krwi oraz uzyskamy wyniki badań cytogenetycznych, co ukierunkuje dalsze (prawdopodobnie ponad 24 miesięczne) leczenie. 

W wyniku obniżonej odporności Grzesio jest bardzo narażony na infekcje, a łagodne zakażenie może spowodować nawet sepsę i śmierć. Z powodu niepełnosprawności intelektualnej z Grzesiem cały czas w szpitalu przebywa nasza mama.

Po zakończeniu leczenia na oddziale szpitalnym będzie ono kontynuowane w trybie ambulatoryjnym, które związane jest z dojazdami do szpitala co kilka dni.  

Środki finansowe, które zbierzemy będą przeznaczone na domową fizjoterapię onkologiczną i turnusy fizjoterapeutyczne, które pomogą w powrocie do sprawności po długotrwałym leczeniu szpitalnym. Dodatkowo zostaną przeznaczone na dojazdy do szpitala, niezbędne leki i inne rzeczy potrzebne w długotrwałym procesie leczenia. 

Za każdą przekazaną pomoc oraz wsparcie serdecznie i z całego serca dziękujemy!

siostry Grzesia:

Ola i Justyna