Wygrajmy z Ania Życie

Witajcie

Proszę pomóż Ani wygrać życie !

Ania to moja przyjaciółka dla, które zbieram pieniążki na kolejną walkę z choroba nowotworową. Potrzebna są pieniążki na zabieg, który miesięcznie kosztuje 3000zł, nie licząc innych kosztów leczenia...

Historia Ani i jej walki z rakiem zaczęła się w 2015 roku. Wtedy też Ania usłyszała porażającą diagnozę, dla tak młodej kobiety: rak piersi 3 stopnia z przerzutami do węzłów chłonnych. Przeszła półroczną chemioterapię, następnie mastektomię piersi i wycięcie węzłów chłonnych. Kolejnym etapem leczenia Ani była radioterapia. Po ciężkiej wlace udało się! Ania była zdrowa, aż przyszedł przełom roku 2018/2019 gdy Ania się przeziebiła, nieustanny kaszel, ból w plecach. Kolejne badania i kolejna przerażająca diagonoza. 

RAK POWRÓCIŁ! 

Badania wykazały zmiany nowotworowe w kręgosłupie oraz w węzłach chłonnych śródpiersia. Przez rok czasu pojawiły się, także przerzuty do głowy, udało się je zniszyć nową metodą laserową, która prezycyjnie wycieła gózy. Jednak los nie jest łaskawy , a Ania ciągle udowania jak bardzo chce żyć. 

Aktualnie Anulka zmaga się z płynem który zbiera sie w jej płuchach. Potrzebuje zabiegu który prowadzi igłe do opłucnej i za pomocą "kranika" odsącza zaległy płyn. Zabieg miesięcznie kosztuje 3000zł, plus pozostałe koszty leczenia, ciagłe badania , które niejednoktrotnie wykonywane są prywatnie. Dojazdy, kontorle, masa leków. Ostani mesiąc był naprawdę cięzki, Ania nie może oddychać, mówić, chodzić gdy płyn się zbiera.

Ta wspaniała kobieta, która kocha życie, kocha swoja córeczke, rodzine potrzebuje Waszego wsparcia. 

Kolejne przerzuty na watrobę, kolejne chemie - i do tego ciagłe zmartwienia czy na pewno wystarczy pieniążków na leczenie. 

A przecież Ona kocha życie i cieszy sie każdym dniem....

 Proszę pomóż Ani wygrać życie!

Razem możemy sprawić, że uśmiech na jej twarzy nie zniknie!

Wierzę w Wasze wielkie Serca i proszę o pomoc.