Faktura za leczenie Lucy

Kochani kolejny raz proszę Was o pomoc w opłaceniu faktury za leczenie kotka.

Lucy ( takie dostała imię od Pani weterynarz )  została znaleziona przez Asię późnym wieczorem 20 marca ,blisko miejsca  gdzie codziennie od kilku lat dokarmia bezdomne kotki. 

Kicia była kompletnie zagubiona ,zmarznięta bardzo głodna i miała zaropiałe oczka. 

Wtulała się w Asię jak by prosiła żeby jej tam nie zostawiać  .

Asia zrobiła wywiad w pobliskiej kawiarni i okazało się że kotka koczowała tam od godzin porannych ,próbowała wejść do środka kawiarni żeby się ogrzać .

Ewidentnie została porzucona przez pseudo człowieka ,była kompletnie zagubiona i nie przetrwałaby  na ulicy. 

Asia kotkę zabezpieczyła na noc i następnego dnia zawiozła do weterynarza.

Na miejscu okazało się ,że Lucy ma ok 8 miesięcy , ma początki rui ,stan zapalny oczek i sporą niedowagę . 

Kicia została zaopatrzona w leki,odrobaczona i została na noc w szpitaliku na obserwacji .

Udało się znaleźć Lucy dom tymczasowy.

 Na szczęście, pomimo tego ,co ją spotkało, wciąż  jeszcze ufa człowiekowi. 

Niestety została jeszcze do opłacenia faktura za leczenie kotki.Asia dołożyła ile mogła do faktury ale mamy do spłaty jeszcze 386,00 zł . W fakturze został ujęty jeden zastrzyk za 40 zł dla bezdomnej kotki Candy .

 Liczymy na Wasze czułe,  dobre serca. Za każdą,  choćby  niewielką  wpłatę, serdecznie dziękujemy ❤