Leczenie i pomoc dla Sylwii

Dzień dobry,w imieniu Sylwii i jej najbliższych chciałabym zapoznać Was z jej historią i prosić o pomoc.

Sylwia w tym roku skończy 39 lat,jest mama 3 super dzieciaków (18,17i 8 lat).Walkę o swoje zdrowie rozpoczęła końcem 2021.Wtedy dowiedziała się, że choruje na trójujemny,nieoperacyjny nowotwór piersi.W lutym 2022 rozpoczęła leczenie chemioterapią, która musiała zostać przerwana ze względu na brak poprawy i powiększenie guza.Po kilku próbach udało się znaleźć lekarza,który mimo wszystko postanowił przeprowadzić operację.W lipcu amputowano Sylwii pierś oraz węzły chłonne.Kolejnym etapem leczenia była bolesna i wykańczająca radioterapia, w trakcie której doszło do powikłań... ból żeber i biodra był nie do zniesienia,zlecono kolejne badania.Po wykonaniu PET na Sylwię i jej rodzinę spadła kolejna druzgocącą wiadomość,progresja choroby..przerzuty do kości, wątroby i płuc.W tej chwili Sylwia jest leczona chemioterapią ostateczną,w której efekty wierzymy z całych serduszek.

Sylwia znosi wszystko bardzo dzielnie,jest wojowniczką,walczy mimo bólu i przeciwności.

Koszty leczenia, dojazdów,badań pochłaniają ogromną część dochodów pięcioosobowej rodziny.Utrzymanie rodziny w całości spoczywa na barkach męża, Sylwia ma przyznaną niewielka rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, która niestety stanowi krople w morzu potrzeb.

Prosimy o udostępnienie zbiórki, wpłaty i modlitwę.

Dziękujemy.