PUSIA i jej synek KRECIK trafiły pod opiekę Stowarzyszenia 3 tygodnie temu w trybie awaryjnym. Dostaliśmy zgłoszenie z jednego z gospodarstw w Milejowie. Chora psychicznie kobieta, która znęca się nad psami, druga - też niedorozwinięta. I niezaradny i nieodpowiedzialny opiekun. Duży pies, młodziutka suczka ze szczeniakiem (pozostałe pewnie utopili). Wolontariuszki przywiozły suczkę z 2-miesięcznym szczeniakiem. Pies został ale też będzie potrzebował pomocy. Pysia, bp tak nazywa się sunia może mieć około 1,5 roku a już została mamą. Jej synek Krecik będzie naprawdę dużym psem. Oba psiaki były maksymalnie zarobaczone i zapchlone. Są już po 2-krotnym odrobaczeniu i zabezpieczone przeciwko pchłom i kleszczom. Pysia jeszcze przez 2 tygodnie karmiła małego. Krecik rośnie, jak na drożdżach i rozrabia. A Pusia... Przez pierwsze dni na widok wyciągniętej ręki, rozpłaszczała się na ziemi, czołgała. Pewnie i ona była bita. A dzisiaj bryka razem ze swoim synkiem, bawi się, jak szczeniak, przytula do ludzi. Jest łagodna i grzeczna. Nauczyła się chodzić na smyczy. Oba psiaki mają szansę na wspólny dom, od którego dzieli je sterylizacja Pusi. Wczoraj pojechała do lecznicy a jej synek do domu tymczasowego na czas rekonwalescencji suni po zabiegu. Prosimy o pomoc w pokryciu kosztów sterylizacji Pusi i szczepienia przeciwko chorobom wirusowym jej synka Krecika. Koszt około 350 zł. Oczywiście rozliczymy się ze zbiórki faktura z lecznicy weterynaryjnej.
Pusia i jej synek Krecik mają już nowe domy. Sunia została wysterylizowana i zaszczepiona przeciwko wściekliźnie a maluch - przeciwko chorobom wirusowym. Dziękujemy wszystkim darczyńcom w imieniu swoim i psiaków.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
